Spada liczba użytkowników ChatGPT, ludzie idą do konkurencji
Jeden z najpopularniejszych chatbotów ChatGPT odnotował znaczny spadek liczby użytkowników. Przyczyną tego, mogą być coraz większe ograniczenia nakładane na AI.

Rewolucja AI, którą zapoczątkowało pojawienie się na rynku ChatGPT, mogła sugerować, że wchodzimy w nową erę sztucznej inteligencji. Jak się jednak okazuje, zainteresowanie czatbotami powoli spada. Potwierdza to zmniejszenie się liczby użytkowników ChatGPT o nawet 10%.

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez The Washington Post, główną przyczyną spadku popularność platformy są ograniczenia nakładane przez różne organizacje, na przykład Unię Europejską. Konieczność uwzględnienia praw autorskich oraz prywatności użytkowników mocno ogranicza bazę danych AI.
Dodatkowo niektórzy z użytkowników czatbota już wcześniej skarżyli się na otrzymywanie mniej wartościowych odpowiedzi. Według analityków przyczyną tego może być chęć ograniczenia kosztów działania bota, a co za tym idzie zmniejszenia mocy obliczeniowej.

Warto również wspomnieć, że obecnie na rynku pojawiło się wiele nowych botów wzorujących się na ChatGPT. Dobrym tego przykładem jest Bard przygotowany przez Google, który choć nie jest tak uniwersalny jak bot od OpenAI to nadrabia w innych aspektach, na przykład może pobierać dane bezpośrednio z sieci.
Niemniej jednak tak znaczny spadek liczby użytkowników nie wróży dobrze na przyszłość. Choć należy zaznaczyć, że może być to tylko stan przejściowy, gdyż bot ciągle się rozwija.
Więcej:Internauci odłączają Amazon Echo od prądu, bo odtwarza reklamy nawet z budzikiem
Komentarze czytelników
pawels258111417202326293235 Junior
Gdy pytam czat o konkrety, ten mi odpowiada jakimiś bezsensownymi ogólnikami. Precyzuje pytanie, ale wciąż od niego dostaje ogolnik. ChatGPT jest tylko odpowiadaczem na pytania, nie ma to nic wspólnego z głębsza analiza zadanego pytania, same schematyczne i ogólnikowe odpowiedzi. Nie mniej widzę przestrzeń na rozwój sztucznej inteligencji( ale takiej na serio). Tam gdzie jest do przeanalizowania duży zbiór danych, człowiek wymyśla idee a sztuczna inteligencja pomaga mu z obliczeniami, znalezieniem schematów w dużym zbiorze danych ( np. astrofizyka, kosmologia, medycyna, itp). ChatGPT to takie opium dla ogółu, jak nic nie zmienia to szybko o nim zapomnimy.
dariuszo Junior
Niby jakiej konkurencji , jakieś przykłady , może ten artykuł był pisany za pomocą bota konkurencji. Od dziś jest dostępy w Polsce bard od Google ale ze względu na brak publicznie dostępnego API z automatu wyklucza go ,
Herr Pietrus Legend

No właśnie, przecież konkurencja to póki co GPT pod inną nazwą - tak jak bot od MS czy ten w Operze...
zanonimizowany208826 Generał
Myślę że chatGPT nie ma czegoś takiego jak NAUKA OD UŻYTKOWNIKÓW. Pewnie zapamiętuje tylko nasze rozmowy by dopasowac odpowiedzi ale nie uczy się raczej czegoś w stylu
Mówimy: PROGRAM XXX jest do TEGO przydatny... on , mógłby to zapamiętać i po przeanalizowaniu wykorzystać w rozmowie z innym użytkownikiem. Tylko chatGPT musiałby nam wierzyć na słowo i przez to ktoś mógłby mu specjalnie podsyłać FAKE ODPOWIEDZI by niszczyć. Dlatego brakuje tu czegoś co by pozwalało mu na naukę oraz na odróżnianie tego co jest prawdziwe. Na razie to tylko formułki.
janek48209120 Legionista
Większość nie zdaje sobie sprawy, że używając jakichś stronek innych niż czat.openai.com i tak go używają. Ponieważ jego APi jest wszechobecnie wszędzie używane.
Mało tego są projekty, które za tą samą cenę abonamentu jaki sobie życzy openai można mieć kilka narzędzi w wersji pro (w tym, bard, gpt4.5, davinci, dalle-e -pro, midjurney)