SpaceX osiągnęło niesamowite sukcesy dzięki statkowi kosmicznemu Starship. Problem polega na tym, że pracownicy płacą za to wysoką cenę
W fabryce rakiet Elona Muska notowane są wysokie wskaźniki wypadków w pracy. Nawet sześciokrotnie więcej urazów pracowników niż w przemyśle lotniczym i 3-krotnie więcej niż u konkurencji.

SpaceX na pewno przyczynił się w znacznym stopniu do postępu kosmicznego. Sukcesy w odzyskiwaniu członów rakiet utorowały drogę do obniżenia kosztów wycieczek na orbitę. Niestety nie wszystko udaje się firmie Elona Muska. Rozwój Starshipa idzie do przodu powoli i w bólach, wśród huku licznych eksplozji. Wielka rakieta Super Heavy, która ma go wynosić i wracać na Ziemię w jednym kawałku, jest równie ambitnym przedsięwzięciem jak sam statek kosmiczny.
Droga rozwoju SpaceX oprócz sukcesów najeżona jest też porażkami i wypadkami. Czasami można odnieść wrażenie, że Elon Musk próbuje wyprzedzić swoją epokę, ale brakuje mu jeszcze potrzebnych technologii. Cenę tej podróży w przyszłość ponoszą także pracownicy, również na swoim zdrowiu. OSHA (Occupational Safety and Health Administration – Administracja ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy) informuje o wysokich współczynnikach wypadków pracowniczych.
Złe warunki pracy w SpaceX?
Poniższe dane są wynikiem obliczeń serwisu TechCrunch, a te z kolei opierają się na danych udostępnianych przez OSHA. Podawane one są w formie wskaźnika TRIR (Wskaźnik Incydentów Podlegających Odnotowaniu) i oznaczają ilość zgłoszonych wypadków na 100 pracowników w ciągu danego roku. W przypadku placówki SpaceX, fabryki Starbase w Teksasie w 2023 roku wskaźnik ten wyniósł aż 5,9, co jest dość sporą wartością nawet w przemyśle kosmicznym.
W 2024 roku wyniósł on 4,27 – wydaje się więc, że zmierza to ku poprawie. Nadal jednak jest źle, dla porównania fabryka United Launch Alliance legitymuje się wynikiem 1,12 (urazów na 100 pracowników), a dla Blue Origin wynosi 1,09. Można powiedzieć, że konkurencja tworzy 3-4 krotnie bezpieczniejsze miejsca pracy przy produkcji rakiet i maszyn, niż SpaceX. Najgorzej wypada praca przy odzyskiwaniu boosterów rakiet. W tych miejscach wskaźnik sięga nawet 7,6.
Co wydaje się ważne w tym przypadku – OSHA nie podaje jakiego rodzaju były to zgłoszenia, nie wiemy jak poważne urazy. Teoretycznie więc jest możliwe, że w SpaceX funkcjonuje bardziej nadgorliwy system medyczny, zawyżając statystyki poprzez notowanie trywialnych przypadków. Choć biorąc podejście Elona Muska do czasu pracy i spraw z tym związanych, uważam że to mało prawdopodobne.
Już podczas prezydentury Baracka Obamy Debbie Berkowitz, starszy pracownik OHSA powiedziała, że wysokie wartości TRIR w SpaceX są „czerwoną flagą”, a niektóre agencje informacyjne donosiły o poważnych wypadkach, nawet śmiertelnych. Oznacza to istotne problemy z bezpieczeństwem (BHP) w firmie i jej placówkach. SpaceX póki co nie skomentował raportu TechCrunch. Postęp w technologii kosmicznej jest ważny, ale nie za wszelką cenę, może nadszedł czas na skontrolowanie tej sytuacji.