Stosunkowo niedawno głośno było o procederze sprzedawania wirtualnych przedmiotów z gry World of WarCraft na aukcjach internetowych. Blizzard sumiennie tępi nieuczciwych graczy, blokując im konta. Również włodarze Sony poirytowani obserwują takie historie w przypadku EverQuest II, ale nie posuwają się do aż tak drastycznych metod. Wręcz przeciwnie, panowie postanowili sami wejść do "interesu".
gry
Krystian Smoszna
20 kwietnia 2005
Czytaj Więcej
Cóż, czemu nie.
Ale wiem jak to się skończy. Już wogle nie będzie można w grze nic dostać za przedmiot/kasę wirtualną, tylko kazda transakcja będzie miała miejsce za real cash :D
To tak jest...
W jednych krajach tępią prostytucje, a w innych ją opodatkowują, tu jest podobnie z firmami i handlem :)
Mam nadzieje, że nie będzie tego na serwerze, na którym gram. Dla mnie nie jest to potrzebna opcja.
Indoctrine---> jeśli się nie mylę, to już tak jest w Project Entropia. Płaci się prawdziwymi $.:D