Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 lipca 2012, 19:51

autor: Szymon Liebert

Sony odrzuciło pomysł na grę EyeToy Kama Sutra

Sony otrzymało kiedyś propozycję stworzenia gry EyeToy Kama Sutra. Firma zrezygnowała z pomysłu, bo wiązało się z nim zbyt wiele trudności. Wydawca planował też stworzenie czegoś, co przypominało anulowany Project Milo.

Sony odrzuciło pomysł na grę EyeToy Kama Sutra - ilustracja #1

Firma Sony odrzuciła pomysł na grę zatytułowaną EyeToy Kama Sutra. O niefortunnym projekcie opowiedział Pete Smith, pracownik firmy Sony Computer Entertainment. W rozmowie z serwisem Eurogamer Smith przyznał, że był to najdziwniejszy koncept na grę, z jakim się spotkał. „To najprawdziwszy zarys projektu pokazany przez jednego z deweloperów” – zapewnił producent. Dlaczego go nie zaakceptowano? Powody wydają się oczywiste.

„Zastanawialiśmy się, w jaki sposób będziemy to testować?” – tłumaczy Smith. „Można wyobrazić sobie dwóch, dużych, włochatych testerów, z których jeden mówi: ‘Nie, dzisiaj wieczorem ty będziesz moją suką’”. Producent z Sony Computer Entertainment dodał, że z jednej strony chciałby, żeby taka gra powstała. Do jej promocji można by przecież zaangażować celebrytów. Niestety, projekt został odrzucony i nie ujrzał światła dziennego.

Kontynuując temat Smith wyraził zdziwienie tym jak bardzo niektórzy deweloperzy wierzą w swoje niezbyt realne projekty. Pracownik Sony wspomniał o innej grze, która podobno przypominała anulowany Project Milo, tworzony przez Lionhead Studios dla firmy Microsoft. Produkcja określana mianem „gry o opiekowaniu się dziećmi” prawie ujrzała światło dzienne. „Ważną rzeczą tworzenia jest ponoszenie porażek” – skomentował to Smith.

Sama gra EyeToy Kama Sutra rzeczywiście wydaje się pomysłem dość szalonym, ale nie tylko firma Sony miała styczność z podobną tematyką. Pamiętamy przecież produkcję We Dare, którą stworzyła firma Ubisoft. Ten wieloosobowy „symulator flirtu” dla dorosłych korzysta z kontrolera ruchowego konsoli Wii. Ostatecznie gra trafiła tylko do sklepów w Europie i Australii – wydawca zrezygnował z wypuszczenia jej na rynku amerykańskim.