Sony nie będzie gorsze niż Microsoft, też chce mieć reklamy w grach (plotka)
Z nieoficjalnych informacji opublikowanych przez Business Insidera wynika, że Sony pracuje nad systemem implementacji reklam w darmowych grach. Jest to rozwiązanie podobne do tego, które rzekomo planuje Microsoft.

Według Business Insidera nie tylko Microsoft szykuje narzędzia, które pomogą twórcom darmowych gier w implementacji w nich reklam. Nad podobnym rozwiązaniem ma pracować również Sony. Premiera tego systemu nastąpi jakoby pod koniec bieżącego roku.
Powyższa wiadomość ma pochodzić od trzech niezależnych źródeł. Wynika z niej, że japoński gigant nawiązał współpracę z firmami specjalizującymi się w implementacji reklam. Powstały w wyniku tej kooperacji system ma być podobny do tego, który opracowuje Microsoft. Oznacza to, że producenci będą mogli umieszczać w grach materiały marketingowe od zewnętrznych firm, by zwiększyć swoje zyski. W zamian za wyświetlone reklamy gracze mieliby otrzymywać różnego rodzaju nagrody. W przypadku Sony nie podjęto jednak jeszcze decyzji, czy będzie pobierana prowizja od tego przychodu.
Celem całego projektu ma być zachęcenie deweloperów do tworzenia produkcji free-to-play. Ma się to ostatecznie przełożyć na zwiększoną liczę gier tego typu na konsolach z rodziny PlayStation.
Należy mieć jednak na uwadze, że prace nad tym systemem nadal są tylko w sferze plotek. O tym, czy faktycznie zobaczymy reklamy w darmowych grach, przekonamy się w późniejszym czasie.
- free-to-play
- plotki i przecieki (gry)
- reklamy
- Sony Interactive Entertainment
- PS4
- PS5
Komentarze czytelników
animatiV Generał

Taka jest właśnie przewaga otwartego środowiska.
animatiV Generał

Dokładnie, i często z o wiele większym potencjałem i ambicjami niż te barachła za 300zł które nudzą się po 20 godzinach gry w dobrym przypadku.
PanWaras Legend

W kwestiach wydawania swoich gier na obu konsolach, czy pracy nad wspólnymi technologiami, to sony i ms nie są skore do współpracy, ale gdy chcą wyciągnąć jak najwięcej kasy od graczy, to szybko obierają wspólne stanowisko.