Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 lutego 2023, 14:57

autor: Kamil Kleszyk

Ojciec serii Evil Within podjął ważną decyzję w sprawie swojej przyszłości [Aktualizacja]

Shinji Mikami, założyciel i dyrektor generalny Tango Gameworks, odchodzi ze studia po 12 latach. Co to oznacza dla wyczekiwanej przez fanów kontynuacji The Evil Within?

Źródło fot. Bethesda Softworks
i

Informacja o odejściu Shinjiego Mikamiego została dla formalności oficjalnie potwierdzona na Twitterze przez firmę Bethesda.

Jak donosi serwis TrueAchievements, starszy wiceprezes firmy Bethesda, Todd Vaughn, miał wysłać wiadomość do pracowników ZeniMax Media, w której poinformował, że Shinji Mikami po 12 latach opuści założone przez siebie studio Tango Gameworks.

Piszę dzisiaj, aby poinformować, że szef studia Shinji Mikami opuści Tango Gameworks w nadchodzących miesiącach. Mikami-san był kreatywnym liderem i wspierającym mentorem dla młodych programistów w Tango przez 12 lat, pracując w tym czasie nad serią The Evil Within, Ghostwire: Tokyo i oczywiście Hi-Fi Rush – brzmi treść wiadomości.

Przypomnijmy, że Shinji Mikami to jeden z najbardziej cenionych deweloperów w branży gier wideo. W trakcie swojej 33-letniej kariery miał szansę rozwijać produkcje m.in. z serii Resident Evil czy Devil May Cry.

Niedawno osoby grające w Hi-Fi Rush odkryły w grze pewien easter egg, który zdaniem wielu zwiastuje powrót marki The Evil Within. Czy odejście Mikamiego wpłynie na ewentualne prace nad trzecią odsłoną dobrze przyjętego survival horroru (zakładając, że domysły są słuszne)? O tym przekonamy w się w kolejnych miesiącach.

W momencie pisania tej wiadomości nie wiemy, jaki kierunek obierze Mikami po opuszczeniu dotychczasowego miejsca pracy. Biorąc jednak pod uwagę jego ogromne doświadczenie, z pewnością nie będzie narzekał na brak ofert. A może założy kolejne nowe studio?

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej