Russell Crowe opowiada o swojej kontrowersyjnej grze w Thorze 4. „Nie możesz mnie do tego zmusić”

Niespełna rok temu Russell Crowe oficjalnie pojawił się w MCU. Jego kreacja Zeusa spotkała się z mieszanymi opiniami. Mogło być jeszcze gorzej, wszystko z powodu szczegółu, o którym wspomina aktor.

filmomaniak.pl

Marcin Nic

Russell Crowe opowiada o swojej kontrowersyjnej grze w Thorze 4. „Nie możesz mnie do tego zmusić”, źródło grafiki: Thor: Miłość i grom; Taika Waititi; Marvel Studios; 2022.
Russell Crowe opowiada o swojej kontrowersyjnej grze w Thorze 4. „Nie możesz mnie do tego zmusić” Źródło: Thor: Miłość i grom; Taika Waititi; Marvel Studios; 2022.

Czwarta faza MCU nie należała do udanych. Jednym z najgorzej ocenianych filmów był Thor: Miłość i grom, w którym widzowie mogli oglądać Russella Crowe’a w roli Zeusa. Postać ta nie spotkała się z pochlebnym odbiorem, a ostatni komentarz aktora w tej sprawie sugeruje, że grecki bóg mógł prezentować się inaczej.

Gwiazdor Hollywood w ostatnim czasie udzielił obszernego wywiadu dla Vanity Fair, w trakcie którego zapytany został o swoje najważniejsze role. Jedną z nich był właśnie Zeus. Russell Crowe wyjawił, że postać ta miała być zupełnie inna. Producenci chcieli, aby mówił swoim normalnym głosem, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Maximusa w Gladiatorze. Aktor miał jednak na ten temat zgoła inne zdanie.

Powiedziałem do Taiki: „Nie możesz mnie do tego zmusić”. Chciałem to zrobić jako Grek. Zeus jest greckim bogiem, nie pochodzi z innej cywilizacji.

Taika Waititi wraz z ekipą przystali na prośbę aktora, jednak poprosili, żeby spróbował zagrać Zeusa również tak, jak oni tego chcieli. Russell Crowe nagrał więc wszystkie sceny dwukrotnie - raz mówiąc z greckim akcentem, a raz z angielskim. Na testowych seansach studio puszczało dwie różne wersje, zaś decyzja o tym, która będzie tą ostateczną, należała do widzów.

Grecka wersja kompletnie zmiażdżyła angielską. I zgodnie z danym słowem, zrobili to, co obiecali.

Jak już doskonale wiemy, producenci zdecydowali się na „grecką” wersję. Spotkało się to z mieszanymi opiniami, ale czy wykorzystanie angielskiego akcentu zmieniłoby odbiór postaci? O tym raczej już się nie przekonamy.

Na koniec przypomnijmy, że Thor: Miłość i grom należy do MCU i, podobnie jak inne produkcje Marvela, film można obejrzeć na platformie Disney+.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Film:Thor: Miłość i grom(Thor: Love and Thunder)

premiera: 2022akcjaprzygodowyfantasykomediasci-fi

Thor: Miłość i grom stanowi kolejną odsłonę przygód inspirowanego mitologią nordycką superbohatera w MCU. Tym razem bóg piorunów przemierza wszechświat w towarzystwie Strażników Galaktyki. Thor: Miłość i grom (Thor: Love and Thunder) to wyreżyserowany przez Taikę Waititiego (Co robimy w ukryciu, Jojo Rabbit) superbohaterski film oparty na komiksach wydawnictwa Marvel. Stanowi on czwartą odsłoną przygód Thora oraz 29 główną część tzw. MCU (Marvel Cinematic Universe). Produkcja opowiada o przygodach Thora, inspirowanego mitologią nordycką herosa władającego mocą piorunów. Po wydarzeniach znanych z Avengers: Końca gry wyrusza on w pełną przygód podróż ze Strażnikami Galaktyki. Po drodze ekipa napotka wiele przeciwności i spotka szereg niespotykanych postaci, w tym Jane Foster władającą młotem Mjolnir. W produkcji wystąpili między innymi Chris Hemsworth (Thor), Tessa Thompson (Walkiria), Natalie Portman (Jane Foster), Jeff Goldblum (Arcymistrz), Christian Bale (Gorr Rzeźnik Bogów), Chris Pratt (Peter Quill), Taika Waititi (Korg), Russell Crowe (Zeus), Karen Gillan (Nebula) oraz Dave Bautista (Drax). Zdjęcia kręcono w Sidney.

Film Thor: Love and Thunder
Podobało się?

3

Marcin Nic

Autor: Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
9
22

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne
2023-04-28
15:13

Dacjan90 Legionista

Ruska Krowa sporo gwiazdorzy ostatnio.

Komentarz: Dacjan90

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl