Chociaż do premiery odświeżonej wersji pierwszego Wiedźmina jeszcze sporo czasu, to między graczami już wywiązała się dyskusja o potencjalnych zmianach w fabule gry.
Jonasz Gulczyński
21 października 2025 17:06
Czytaj Więcej
Nie sądzę aby to było potrzebne. Przez całą grę jest mówione, że Geralt musi odzyskać pamięć sam, że z czasem ona wróci, a nie że każdy mu przedstawi historię jego życia.
Pasuje to również do fabuły trójki, gdzie Geralt dopiero ruszył w podróż za Yenefer i Ciri gdy pamięć wróciła i sobie o nich przypomniał.
Tzn na bank dużo dodadzą, dojdą tematy o Yen czy tam o Ciri żeby płynnie przechodzić części. Mechanika zadań też będzie musiała ulec zmianie razem z lokacjami żeby ogół sprostał obecnym wymaganiom graczy. Jedno jest pewne ! to będzie świetna gra!
Niech ten remake powstanie i pojawi sie na rynku bo fabuła i tak będzie dobra i tak .
Dla mnie to było dość logiczne, że nie wspominają o Yen i Ciri.
Z jednej strony czekali aż sam sobie przypomni z drugiej Wiedźmini nie chcieli pewnie wtrącać wątku 'rodzinnego' Geraltowi gdy były inne problemy.
Do tego zapewne też nieco się cieszyli, że nie ma wrednej baby wśród nich a jest fajniejsza i bardziej lubiana Triss. Ogółem Yen to więcej problemów Geraltowi sprawiała niż pożytku, więc po co mieli wspominać wredną kobitę.
Co do Triss, to było jej na rękę oczywiście i zwlekała ze wspominkami ciesząc się bolcem Gerwanta. Potem w W3 jest jej niby głupio ale zawsze miała fetysz na odbicie chłopa koleżance... tja, koleżance ;)
Sami Redzi może też nie przepadają za Yen i chcieli ją wykluczyć totalnie ale potem zmienili zdanie. To akurat pasuje, bo Triss zastępuje Yen a Shani jest za tą 'nową Triss' i widać CDPR lubi rude bardzo... wiecie Red, rude ;)