Randy Pitchford znowu „pomaga” graczom. Jego obejście problemu z wydajnością Borderlands 4 na PS5 Pro jest banalne
Mniemam, że Wam w redakcji B4 wywala się do pulpitu co chwilę, co opóźnia wypuszczenie recenzji.
Co go obchodzą problemy przy takiej sprzedaży?