futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość Tech 4 września 2025, 12:34

autor: Mateusz Zelek

Przełom po 40 latach, światłowód wspierany przez Microsoft bije rekord i przyspiesza internet

Po 40 latach stagnacji nadchodzi rewolucja w światłowodach. Nowa technologia z pustym rdzeniem (HCF) pozwala danym podróżować przez powietrze, a nie szkło, co zmniejsza opóźnienia. Wspierany przez Microsoft zespół pobił już rekord niskiej utraty sygnału.

Źródło fot. Pixabay
i

Infrastruktura światłowodowa jest obecnie kluczowa dla funkcjonowania społeczeństwa, ale sama technologia jest dosyć przestarzała. O ile elektronika, taka jak komputery czy peryferia, stale się rozwija, o tyle w przypadku światłowodów postęp mocno wyhamował, i to na blisko 40 lat.

Konstrukcja, która bazuje na włóknach krzemionkowych, nie zmieniła się od 1980 roku. W końcu jednak możemy doczekać się przełomu za sprawą wspieranego przez Microsoft zespołu badawczego, który pracuje nad światłowodami o „pustym rdzeniu” (wide: Tom's Hardware).

Na czym polega problem z obecnymi światłowodami?

Stosowane obecnie światłowody to, w dużym uproszczeniu, rury w całości wypełnione szkłem. Światło (czyli dane) wykorzystuje szkło jako swoją ścieżkę, co jednak powoduje, że prędkość przesyłu jest niższa o około 30-50% w porównaniu do jego tempa w powietrzu lub w próżni. Wynika to z właściwości fizycznych tego materiału, a to z kolei powoduje opóźnienia w przesyłaniu danych, czyli tzw. latencję.

Do tego, podczas przechodzenia przez szkło, sygnał świetlny traci na sile. Oznacza to, że na długich dystansach trzeba go regularnie wzmacniać, co wymaga dodatkowej energii i infrastruktury. Konwencjonalne światłowody jednomodowe prowadzą światło przez szklany rdzeń, spowalniając sygnały do około 200 milionów metrów na sekundę, co stanowi zaledwie dwie trzecie ich potencjalnej prędkości w próżni. Dlatego właśnie nowy projekt może radykalnie zmienić szybkość przesyłu danych.

Czym jest rewolucja „Hollow-Core Fiber”?

W 2022 roku Microsoft przejął firmę Lumenisity Limited, specjalizującą się w technologii HCF (hollow-core fiber), czyli światłowodów o pustym rdzeniu. Rewolucja w tym przypadku polega na prostej, ale genialnej zmianie: zamiast szklanego rdzenia nowe światłowody mają w środku pustą przestrzeń wypełnioną powietrzem. Sygnał świetlny podróżuje więc przez powietrze, a nie przez szkło, a specjalna, skomplikowana struktura wokół tej pustej przestrzeni utrzymuje go w środku, niczym w lustrzanym tunelu.

Zespołowi z Lumenisity udało się zbudować światłowód z pustym rdzeniem, który osiągnął najniższą utratę sygnału, jaką kiedykolwiek zarejestrowano. W artykule opublikowanym 1 września w czasopiśmie Nature Photonics ogłoszono, że konstrukcja osiągnęła tłumienność na poziomie zaledwie 0,091 dB/km przy długości fali 1550 nm. Zastosowana technologia to konstrukcja znana jako DNANF (double nested antiresonant nodeless fiber).

To ogromny sukces oraz zapowiedź zmian, jakie mogą nas czekać w przyszłości – światłowody z pustym rdzeniem mogą przesyłać sygnały o znacznie większej mocy bez zniekształceń, co pozwoli na osiągnięcie o wiele wyższych prędkości internetu. Co prawda cały projekt wymaga jeszcze dopracowania oraz powolnego wdrażania, ale już na horyzoncie widać rewolucję w budowie infrastruktury sieciowej, jakiej nie widzieliśmy od lat.

Mateusz Zelek

Mateusz Zelek

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.

więcej