Pralka w tajemniczych okolicznościach połączyła się z siecią Wi-Fi i przesyłała zbyt duże ilości danych
Jeszcze dekadę temu nikt nie pomyślałby o połączeniu pralki z siecią Wi-Fi. Należy pamiętać, że za każdą innowacją idzie szereg zagrożeń i niepożądanych efektów. Jak to możliwe, że pralka wysłała tak dużo danych?

Aktualnie standardem jest implementacja modułu Wi-Fi w urządzeniach AGD. Wprowadza to wiele udogodnień w prowadzeniu gospodarstwa domowego - automatyczne aktualizacje do najnowszych wersji oprogramowania, powiadomienia na smartfony o zakończonej pracy, a nawet automatyczna diagnoza w przypadku napotkanych błędów. Zdarzają się również przypadki, że coś może pójść nie tak i twoja pralka wyśle zbyt dużo danych, niż powinna.
Taką anomalie zaobserwował użytkownik platformy społecznościowej X, który opisuje to w następujący sposób:
WTF! Dlaczego moja pralka LG zużywa 3,6 GB transferu dziennie?
Według jego wpisu, jednej nocy urządzenie przesłało 3,6 GB danych. Pierwsze co przychodzi na myśl przeciętnemu odbiorcy - pralka firmy LG służyła do nielegalnego prania pieniędzy oraz kopania kryptowalut. Takie plotki krążyły w sieci, jednak zostały one szybko obalone. Kopalnia kryptowalut potrzebuje ogromnej mocy obliczeniowej, a tej na próżno szukać w zwykłej pralce.
Jaki jednak ma finał sprawa użytkownika @Johnie? Postanowił on zablokować dostęp do sieci pralce z poziomu routera. Następnego dnia opublikował post przybliżający obserwatorom przyczynę tej anomalii:
Nasuwa się też pytanie - czy są jakieś sposoby, aby zapobiec możliwym atakom hakerskim na urządzeniach AGD? Odpowiedź to: jak najbardziej! Można rozważyć wprowadzenie osobnej sieci dla urządzeń tego typu, przywrócić ustawienia fabryczne sprzętu podejrzanego o atak oraz regularnie zmieniać hasło do sieci WiFi. Historia opisana w artykule przypomina nam o tym, że warto zachować czujność nawet w przypadku tak niepozornych sprzętów jak pralka.