Fabryka Tesli w Szanghaju próbuje znaleźć sposób, aby poradzić sobie ze stratami oraz restrykcjami nakładanymi przez chińskie władze. Właściciele firmy wpadli na pomysł, aby pracownicy fabryki nie opuszczali miejsca pracy.
Tech
Patryk Michaś
19 kwietnia 2022 16:41
Czytaj Więcej
.
.
To samo miałem napisać. Na tym portalu już od jakiegoś czasu liczy się tylko klikalność. Nie fakty.
Taaaa Covid xD
Spójrz co się dzieje wokół ciebie. Okazuje się, że szurem są osoby, które w te hucpę z pandemią wierzyły.
Co w tym dziwnego?
U nas też były takie akcje żeby infrastruktura krytyczna działała:
https://businessinsider.com.pl/firmy/pkp-energetyka-skoszarowala-pracownikow-w-zwiazku-z-epidemia-koronawirusa/5egcvl0
https://www.terazkrosno.pl/wiadomosci/9951-woda-z-mpgk-w-krosnie-jest-bezpieczna-pracownicy-skoszarowani-na-ujeciach
https://gloswielkopolski.pl/koszary-w-aquanecie-przez-dwa-tygodnie-pracuja-jedza-i-spia-w-tym-samym-miejscu/ar/c1-15464082
W przypadku Chin dalsze działanie fabryk w Szanghaju jest kluczowe dla utrzymania konkurencyjności na rynkach technologicznych.
Co w tym dziwnego?!. Noo czasy niewolnictwa to juz skończyły się dłuższy czas temu. Jak chcą być konkurencyjni, to niech skończą szerzenie sztucznej paniki i stosowania głupich ograniczeń. Do tego produkcja tesli to faktycznie sprawa życia i śmierci. Śmiech na sali...260zl miesięcznie więcej za brak życia prywatnego.
Słuchaj to nie ja oddałem Chinom niemalże 90% światowej produkcji zaawansowanych technologii i teraz większość świata płacze że nie ma podzespołów bądź leków:
https://www.computerworld.pl/news/Do-Chin-powraca-koronawirus-Foxconn-wstrzymuje-produkcje,436972.html
– 80% substancji do produkcji leków używanych w Europie pochodzi z Chin, podczas gdy jeszcze 30 lat temu było to zaledwie 20%. Chiński rząd dotował produkcję farmaceutyczną u siebie, która i tak w Azji była tańsza niż w Europie i w efekcie azjatyccy wytwórcy zmonopolizowali europejski rynek – wyjaśnia Barbara Misiewicz- Jagielak, wiceprezes Krajowych Producentów Leków.
https://www.producencilekow.pl/czy-kryzys-energetyczny-w-chinach-doprowadzi-do-braku-lekow-w-polsce/
Noo czasy niewolnictwa to juz skończyły się dłuższy czas temu.
Nie, zmieniły tylko nazwę nawet w Europie:
https://publicystyka.ngo.pl/garnier-na-swiecie-zyje-dzis-wiecej-niewolnikow-niz-kiedykolwiek
https://www.dw.com/pl/współczesne-niewolnictwo-dotyczy-zwykle-kobiet-jest-raport/a-46976361
https://www.youtube.com/watch?v=SPjKs8NuY4s
A ty jesteś pewien tej kwoty? Możesz jakiś artykuł z tym podać? Bo u nich w Chinach za 14tys. złotych można kupić elektrycznego malucha z zasięgiem 200km, przy tej kwocie to dwie dniówki i kupują auto z salonu, a ile lat polak utrzymujący rodzinę musiałby odkładać na takie wydatki.
Arbeit macht frei.
Już słyszę swojego szefa: "Chińczycy cały dzień w pracy a Ty nie chcesz 2 godziny zostać."
Ciekawe kiedy dojdą do tego że na dłuższą metę covida nie da się pokonać całkowicie i ponoć zawsze będzie z nami. U nas w teorii praktycznie po covidzie i został sprowadzony do grypy. Choć przypuszczalnie z tego powodu że u nas jest teraz ważniejsze coś innego. Chyba nie dali by wyrobić na dwa fronty. Choć coś czytałem dzisiaj że na jesień ma się to znowu od nowa zacząć.
Widzę ze płaca dodatkowo ale strasznie słabo wiec ja bym poszedł do domu . Jakby mi zapłacili za miesiąc jak za 4 to może i bym się przemęczył
Dlaczego słabo? 8tys zł miesięcznie to mało za takie coś? Oczywiście zależy jakie tam maja zarobili. Ale patrząc na nasze to dość dużo. W zasadzie, to dwie pensje nasze dodatkowo.
Może następnym razem przeczytaj dokładnie zanim zaczniesz lamentować ;)
oni miesiecznie zarabiają 354 zł i 16 gr takze 268,52 to kozacki dodatek. sam bym sie skusił.....
Employees to get mattress, meals and $63-a-day stipend
i dalej:
Workers will be provided with three meals and be given an allowance of about 400 yuan ($63) a day.
gdzie jest ten wspaniały Elon Musk? dlaczego nie stawia się za pracownikami?
U nas w PL te jest taka sama patologia zmuszanie straszenie zwolnieniem harmonogramy... Niekończące się 12...
Niepokojące informacje, bo duża firma w pewnym sensie przełamuje kolejną barierę, wręcz tabu, a inni patrzą na reakcje. Jeśli tutaj to przejdzie, to co potem? O ile osoby z problemami materialnymi lub na dorobku zatrudnione w tej fabryce mogą się cieszyć, o tyle dla ogółu może to się odbić czkawką w przyszłości.
Już widzę, jak mniejsze firmy robią podobnie, ale oferują np. jeden posiłek dziennie, np. ciepły obiad, no i mniejszą stawkę dodatkową.
A na końcu i tego ciepłego obiadu nie będzie, tylko postawią firmową restaurację, w której płacisz grosze. Czemu więc nie iść o kolejny krok dalej i nie wynająć przestrzeni jakiejś prywatnej firmie serwującej jedzenie? I wtedy płacisz normalne ceny za posiłek. I cyk - nowy niezdrowy standard przyjęty. A że proces nie będzie trwał miesiąca czy roku, tylko lata lub dekady, to dla kolejnych pokoleń będzie to normalne, tylko ci starsi będą "zrzędzić", że "kiedyś to było".
Zapytaj czy Jackowski nie potrzebuje asystenta........
Jakie tam niewolnictwo przeciez dostaja kase i odprowadzane sa pewnie wszystkie skladki. Porownalbym to raczej do pracy skazanych w zakladzie karnym.
Nieźle. Zamydlić oczy światu, że niby tak dobrze bo mają zjeść, wyrko i się gdzie wysrać. W życiu nie kupię Tesli. Na szczęście mnie nie stać ;)
Następnym etapem będzie łańcuch między nogą pracownika a maszyną
Tak to jest jak się podaje informacje bez większego kontekstu. Chiny w tym momencie odleciały w całości w Orwella Stolica jest totalnie zamknięta ludzi siedzą już od kilku tygodni w domach nie mają co jeść i jak pracować. Zabija się im zwierzęta domowe (bo Covid). Od czasu do czasu fruwają drony z krzykaczkami aby poskromili ducha wolności. Oraz komunikaty aby nie rozsiewali informacji o lock downie w mediach społecznościowych bo i tak je ocenzurujemy. Ten news to jest opis dostosowujący się do drakońskich warunków w jakim przyszło żyć chińczykom narzuconym przez ich własny rząd. Albo to albo koniec z firmą. Jest to działanie w ramach jakie zostały narzucone odgórnie. W przymusowej izolacji Chińczycy śpią w pudełkach kartonowych.
A takie zdanie "Trzeba przyznać, że władze w Chinach podejmują bardzo proaktywne podejście, jeśli chodzi o zwalczanie epidemii." rozbawiło mnie.
Tylko po co oni to robią. Większość krajów już dawno stwierdziła że wirusa nie można pokonać i trzeba się z nim nauczyć życz, a oni dalej jedno i to samo robią. Nawet jakby jakimś cudem udało się wyeliminować do zera to i tak wróci.