Polacy rzadziej kupują nowe smartfony, raport Orange wskazał jeden z powodów, ale nie jest on jedyny
10-15 lat temu co 2-3 lata trzeba było zmieniać telefon, bo technologia się na tyle rozwijała, że było warto. A to ekran dotykowy, a to (lepszy) aparat w telefonie, a to więcej pamięci itd.
Dziś może i jest więcej pamięci, ale czy mi robi różnicę, czy w telefonie mam 512GB, czy 1TB, skoro wykorzystuję 200GB? Czy mi robi różnice, czy aparat ma 50, czy 200mpx, skoro i tak zdjęcia zapisuje jako 12mpx, a różnicy w jakości nie widać gołym okiem? Bateria trzyma tyle samo albo i mniej, niż telefon sprzed kilku lat.
Nawet wsparcie dla telefonów się wydłuża, bo zmienia się w nich na tyle mało, że to nie problem dla producenta.
Do tego wszystkie telefony mają już dokładnie te same funkcje. Kiedyś polowałem na telefon z klawiaturą, ale w mainsteamie skończyły się one gdzieś około blackberry oraz HTC TyTN. I nadal bym chętnie taki kupił, ale albo w ogóle ich nie ma, albo jest jakiś z parametrami budżetowca i ceną flagowca.
Nie ma więc potrzeby zmieniać telefonu, skoro stary działa równie dobrze. a nowy nic nowego nie oferuje.
Chyba od trzech lat jadę na Nokii X10 i....Telefon się nie wiesza, robi mega zdjęcia, bez problemu obsługuje wszystkie aplikacje a HMD nonstop daje nowe aktualizacje Google. Niestety, tlefon zatrzymał sie na Androidzie 14 i 15 już nie dostanę. Zastanawiam się czy już szukać czegoś nowego czy się wstrzymać ?
Nie widzę sensu przesiadania się na nowy telefon ze względu na system. Jeżeli wszystko działa dobrze w tym telefonie to trzymać do póki nie padnie.
Sprzedaż telefonów była by jeszcze niższa gdyby nie często pękające szybki z jakiegoś powodu. Dwa poprzednie modele wymieniłem właśnie ze względu na to że jeden i drugi mi spadł na ziemie i szybka poleciała. Ten co mam teraz to ma półtora roku i nie mam zamiaru go wymieniać na nowszy model. Będzie że mną dopóki bateria nie padnie albo co innego się w nim nie zepsuje.
Bo pierwsze co należy zrobić, to założyć dobre szkło hartowane i etui. Tak robię z każdym telefonem i choć zdarzyło się, że parę razy spadł na beton, to nigdy nic mu się nie stało. A do przesiadki na nowy telefon zmuszą Cię aplikacje, które nie będą już obsługiwały posiadanej przez Ciebie wersji Androida. Na szczęście teraz jest z tym łatwiej, bo niektóre modele mają nawet 7 letnie wsparcie.
Coraz częściej powodem wymiany na nowy sprzęt jest awaria techniczna (47% posiadaczy) lub problem z baterią (44%)
Może zabrzmi to trochę jak reklama, ale oba te problemy rozwiązuje Fairphone plus aktualizacje 8 lat do przodu.
Jak wynajdą technologię nietłukących się ekranów, od razu kupię taki produkt. Apple musi chyba dojść do trzycyfrowej liczby, żeby opracować tak kosmiczną technologię.
Takie rzeczy to tylko w tanich chińskich smartfonach od Oukitel, po markach premium nie oczekuj że dadzą coś dobrej jakości.
https://www.youtube.com/shorts/rVPsQKRm1c8
Użytkuję swojego WP5Pro od 2022 roku, ale w tamtych czasach to tylko reklamowali rozłupywanie orzechów włoskich za pomocą ekranu.
Dla mnie jedynym powodem zmiany telefonu jest zużyta bateria i nikt tego nie przeskoczy.
Nie ma sensu zmieniać telefonu co rok. Sam zmieniam co 3 lata gdy siada bateria.
miałam 4 telefony - chwile jakąś starą nokie, wtedy LG KU990 , Myphone flip i ostatecznie Myphone Hammer Bolt.
nokie wymieniłam bo chciałam czegoś więcej , LG by żyło dłuzej ale ktoś kopnął w mój plecak w szkole i ekran poszedł.
Flip był ciekawym pomysłem ale ograniczony. Bolt jest ok i mam go od 2017 roku.
Ci co narzekają że to ekran zmusza do wymiany to po części rozumiem ale prawdziwym limiterem jest oprogramowanie.
Coraz częściej muszę zaglądać na archiwa różnego oprogramowania by dostać nowszą ale wciąż obsługującą android 7 wersje.