Po ponad 3 tys. godzin gry streamer poświęcił postać w szczytnym celu
Prawdziwe bohaterstwo. Dobrze, że komputera nie poświecił wraz z biurkiem i fotelem. Mógł też zgolić brodę, ale to byłoby już zbyt wiele. Ale tyle godzin spędzić w takiej beznadziejnej grze, to faktycznie, nie lada wyczyn. Daniel Craig wolał się pociąć niż zagrać kolejnego Bonda, ale kasa go przekonała. Jakby miał spędzić chociaż kilka godzin w takim "dziele" jak ta gra, to na pewno wolałby się powiesić.
o co w ogole chodzi? jak on stracil postac? W tym ostatnim po śmierci gracza jego postać usuwana jest z rankingu i przenoszona do trybu Regular Ironman wiec co? zginal i postac mu przeniesiono do innego trybu? jak to ma oznaczac utrate postaci? to tylko przeniesienie, a poza tym jak utrata postaci ma pomoc w akcji charytatywnej?
Czyli rzucasz komentarzem nawet nie czytajac wiadomosci ?
-------
Gdy na żywo nadawał streamer Faux doszło do niecodziennej sytuacji. Po tym, jak widzowie przelali łącznie 50 tys. dolarów, Faux musiał dopełnić złożoną wcześniej obietnicę – poświęcić postać w trybie Hardcore Ironman w grze RuneScape, na którą łącznie przeznaczył ponad 3 tys. godzin.
------
Nikgdzie tez nie bylo mowione o kasowaniu postaci.
Szczytny cel w którym streamer przekazał drobniaki z dniówki. To to samo co z Gortatem który w ubiegłym roku przeznaczył 20 tysięcy złotych na jakiś tam szpital, a kilka dni wcześniej kupił sobie kolejną willę za 5 milionów.
"Jak podaje Reed Duchscher, szef Night Media Inc., czyli firmy zajmującej się reprezentowaniem topowych światowych influencerów, osoby, których kanały na Twitchu są w stanie przyciągnąć jednocześnie ponad 15 tysięcy widzów, są w stanie zarobić od 25 000 USD do nawet 35 000 USD na… godzinę. Najpopularniejsi streamerzy, tacy jak Ninja czy DrLupo, mogą z kolei wyciągnąć nawet 50 000 USD za godzinę gry. W marcu tego roku ujawniono, że Tyler Blevins, znany lepiej jako Ninja, otrzymał od EA 1 mln USD za promowanie w formie streamowania Apex Legends w dniu premiery tej produkcji. Blevins zarobił tylko w ubiegłym roku blisko 10 mln USD i jak sam przyznał w „dobry miesiąc” jest w stanie wyciągnąć przeszło 500 000 USD."
Gostek zarobił w 4 godziny prawie 60 tysięcy dolców więc nie nazywajmy go bohaterem. Jutro zarobi kolejne 100 tysięcy w kilka godzin i zabierze dla siebie wszystko :) Jak bym tyle zarabiał to też bym groszem rzucił na szpital niech się cieszą z drobniaków. Szpital to chyba najlepsze miejsce na podlizanie się w celu zrobienia wokół siebie większego szumu i zdobycia kolejnych widzów i subskrybentów.