Kevin Edwards pokazał materiały z niewydanej gry The Invincible Iron Man. To mógł być hit.
Gry, które nie powstały to temat rzeka. Prawa autorskie, które zostały zablokowane przez politykę dewelopera, zmieniające się czasy, nowe konsole, mody, brak finansowania, a czasem nawet weny powodują, że wiele świetnych tytułów po prostu nigdy nie zobaczy światła dziennego. Kiedy się o nich pomyśli, pojawia się refleksja - ile z nich mogłoby stać się hitem na miarę Wiedźmina 3? Jakiego świata jeszcze nie eksplorowaliśmy, jakiego questa nie wykonaliśmy, w jakiego bohatera się nie wcieliliśmy?
Ostatnio wypłynęła jedna z takich gier. Za informacje o niej odpowiada Kevin Edwards znany między innymi z pracy nad wieloma tytułami z serii LEGO, a także grami na motywach komiksów superbohaterskich jak X2: Wolverine’s Revenge. Twórca podzielił się na swoim Twitterze materiałami z The Invincible Iron Man z 2003 roku. Gra miała być przeznaczona na konsolę Xbox, a za produkcję odpowiadało studio Genepool Software.
Jak pisze Edwards, powodem porzucenia tego projektu była decyzja Activision. Studio pracujące nad grą zostało zamknięte, a gra utonęła w mrokach historii. Teraz, po latach, produkcja zbiera bardzo pozytywne komentarze od graczy, którzy przede wszystkim dostrzegają w niej podobieństwo do Gunvalkyrie i Small Soldiers. Zauważają też, że prezentuje się bardzo dobrze i z chęcią by w nią zagrali.
Zarówno ta gra, jak i anulowany Daredevil to prawdopodobnie dwie najbardziej stracone okazje dla marvelowskich gier wczesnych lat dwutysięcznych. Pewnie stałyby się natychmiastowymi klasykami, gdyby tylko zostały wydane.
- @DanielDan345
Kiedy jednak patrzy się na demo gry, nasuwa się myśl, że gra po prostu pojawiła się o pięć lat za wcześnie. Przełom związany z komiksowymi filmami wydarzył się dopiero w 2008 roku za sprawą marvelowskiego Iron Mana i narodzin Marvel Cinematic Universe. Wcześniej widowiska komiksowe oczywiście miały oddane rzesze fanów, ale zdecydowanie nie należały do trzonu światowego kina rozrywkowego, chociaż odnosiły sukcesy kasowe.
Wywiad donosi, że duża placówka produkcji droidów znajduje się w pobliżu. Znajdź wejście i zlikwiduj zagrożenie. Kanion to jedyna droga dostępu poza zasięgiem wroga. Chociaż spodziewany jest opór, próba przelotu nad brzegami wąwozu może skończyć się niepowodzeniem całej misji.
Tak brzmi brief na temat misji, od której zaczyna się demo. Zaciekawieni? Koniecznie sprawdźcie je tutaj:
0

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.