Po 15 latach głos Johna Marstona zdradza, czemu główny bohater Red Dead Redemption „krzyczy na ludzi bez powodu"
Dla mnie to bardzo spoko, że obaj panowie aktorzy Wiethoff (Marston) i Clark (Morgan) zdają się dobrze znać RDR'y, a nie tylko gadają o nich pod publikę, jak chociażby w przypadku aktorów grających w serialu Fallout.
Nowa technologia w RDR2 polega na dwukrotnym nagraniu każdej kwestii i późniejszym odtwarzaniu bardziej pasującej? Buahahahahaha to tak na poważnie?