To pewnie nostalgia, ale ręcznie rysowana grafika jakoś bardziej pasuje mi do tej serii.
zdaje sobie sprawe, iz takich momentow jak tenze ponizej zamieszczony nie napotkam w tworze Telltale ale biorac pod rozwage to co zdolali wyczynic z Samem i Maxem raczej o ogolny poziom humoru raczej martwic sie nie musze...
http://www.youtube.com/watch?v=1-9my0tsutw&NR=1
...w sumie glownie dwie sprawy mnie nieco kluja po oczach odnosnie tego dzielka:
po pierwsze desajn postaci mnie dosc malo odpowiada (szczegolnie Elaine, wyglada jak stereotypowa malopiekna amerykanska nastolatka a nie pelnoprawna, znajdujaca sie w kwiecie swego wieku, kobieta bedaca przecie lilia na morskich wodach, jak wynikalo z poprzednich czesci)
a po wtore pewny dajacy sie wyczuc, zarowno po skrinach jak i trejlerze (w demo jeszcze okazyji zagrac nie mialem) brak jakiegokolwiek rozmachu, chocby drobnego - cala akcja, z tego co daloby sie wywnioskowac po materialach wizualnych, rozgrywa sie na malych, ciasnych lokacjach a wszystkie statki sa wyludnione nawet pomimo faktu, iz sa wrecz karykaturalnie male
Tales of Monkey Island to próba przywrócenia dobrych przygodówek, ale według mnie nie najlepsza ta próba.