Paradox Interactive chce wydawać więcej gier na konsole
Pograłbym sobie w takie EU czy inne HoI na PS4. Konwencja strategii 4X bardzo mi się podoba, ale mój laptop na to nie pozwala.
edit. I są już pierwsze minusy od musztardy, ,,jak to, jakiś brudny konsolowiec będzię mógł sobie grać w rts'a, i to na padzie?!''
Jeśli nie będzie się to wiązało z upraszczaniem ich gier w poszukiwaniu mitycznego bytu jakim jest "szersza publiczność" to nie mam nic przeciwko.
W sumie jeżeli dzięki temu bez upraszczania gier więcej zarobią to niech robią Ja i tak będę grał na PC, ale lepsza sprzedaż może doprowadzić do zwiększania objętości podstawek jak i dodatków w tym samym koszcie ze względu na lepsza stopę zwrotu.
No i skoro exy konsolowe trafiają na PC to czemu nie miałoby to tez działać w druga stronę? Niech się gracze konsolowi pocieszą trochę rozgrywką ostro kopiącą szare komórki :P A i może więcej młodzieży sięgnie do tych gier i się czegoś nauczą (jak nie z historii to chociaż z geografii, bo dzięki EU IV idzie naprawdę poznać mapę na wyrywki).
Xbox one daje teraz obsługę myszy. Więc dlaczego z tego nie skorzystać. W HOI IV na Xbox niejeden by zagrał.
Zgadza się. Skoro Xbox obsługuje mychę i klawiaturę, powinni robić normalne porty z strategii z PC na konsolę. Jak już ktoś chce grać w strategie na konsolach, to jest to osoba świadoma tego w co chce grać i dobrze wie, że w RTS-y to jedynie swobodnie można grać na K+M. Pad jest dobry ale tylko do turówek, jak Xcom czy Mutant Zero.
@Sneaky Snake
Albo od konsolowych betonów "Jak to, brudne gry z PC będą mi tu przynosić? Sio mi z tym. Może jeszcze podłączysz klawiature i mysz do konsoli jak brudas w musztardzie PC?"
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Niech plują po sobie jadem, ja za to z chęcią podłączam klawiaturę do swojej konsoli kiedy tylko mogę ;)
Jeśli w ten sposób uda im się więcej zarobić, dzięki czemu będą mogli tworzyć jeszcze lepsze gry o takim samym lub lepszym stopniu skomplikowania, to jak najbardziej czemu nie.
Jeżeli gry będą wychodzić na wszystkie platformy i żadna z nich nie będzie faworyzowana, tylko każdy dostanie dobrą dopracowaną grę bez żadnych cięć i ułatwień, to skończą się wojny między platformami (przynajmniej częściowo, bo wiadomo PC master race :D). Po prostu każdy będzie grał na tym co lubi lub woli.
Nowe konsole dostaną wreszcie przyzwoitego proca to i będzie się dało tworzyć porty konsolowe tego typu gier.
Wyczuli ogromny rynek, na którym można bez problemu sprzedawać gry po pełnej cenie 1000zł z iluzoryczną możliwością odsprzedaży. Bo 80% ceny gry to DLC.