„Ostatecznie to nie jest dobre dla biznesu”. Twórca Frostpunka 2 mówi o wykorzystaniu uzależniających technik w grach
Polak potwierdził, że istnieją metody projektowania gier w taki sposób, aby wywoływały uzależnienie.
No tak i niczego potwierdzać nie musiał, bo to jest wiadome od bardzo długiego czasu, masa gier sportowych od EA, czyli hazard, 90% darmowych mmo, fps multi, praktycznie wszystkie gry na komórki, systemy gotcha, p2w, lootboxy, sezon passy.
Od dziesięcioleci takie korpo jak EA ma naukowców od socjotechnik, manipulacji, badania rynku i opinii, jakiś czas temu wyciekły dokumenty, że activision w swoich strzelankach wykorzystuje to, że bronie premium są leprze od zwykłych. I zresztą nie tylko oni, ale to tez nic nowego, np. nowi bohaterowie czy pojazdy premium, które są OP a po jakimś czasie są nerfione, itd.
Tutaj nie odkryto niczego nowego tylko mechaniki wykorzystywane od lat.
To, o czym jest opisywane w tym artykule, to żadna nowość.
Ale najgorsze i najbardziej żałosne, a wręcz smutne jest to, że takie mikropłatności uzależniające mechanizmy(zwłaszcza P2W), występują w grach dla dzieci(PEGI 7/12)!
Za coś takiego dawno powinny posypać się srogie kary! I to zarówno na gry MMO jak i te przeglądarkowe.