filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 21 września 2023, 21:55

autor: Remigiusz Różański

Nowy serial o Supermanie dowodzi, że DC wreszcie uczy się na swoich błędach

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości był filmem nieudanym, jednak najnowszy serial z Supermanem dowodzi, że DC uczy się na błędach.

Źródło fot. Batman v Superman: Świt sprawiedliwości, reż. Zack Snyder, Warner Bros., DC Entertainment, 2016
i

DC Extended Universe, oczko w głowie Zacka Snydera, miało być konkurencyjną odpowiedzią na święcące triumfy MCU. Filmowe uniwersum zapoczątkował udany Człowiek ze stali. Film prezentował skrajnie osobne podejście do tytułowego superbohatera. Superman przestał być pogodnym chłopakiem z Kansas, stał się natomiast ponurym mścicielem, przeciwieństwem bohatera granego niegdyś przez Christophera Reeve’a. Tzw. Snyderverse miało w założeniu wyróżniać się na tle kolorowych produkcji Marvela, lecz fasadowa powaga i pośpiech w budowaniu uniwersum ostatecznie je pogrążyły.

Bezpośrednią kontynuacją Człowieka ze stali był Batman v Superman: Świt sprawiedliwości. Zgodnie z tytułem film miał przedstawić epickie starcie najpopularniejszych herosów DC Comics. Fotosy przedstawiające sceny żywcem wyjęte z Powrotu Mrocznego Rycerza Franka Millera rozpaliły wyobraźnię fanów. Niestety, produkcja okazała się artystyczną klapą. Na Rotten Tomatoes zaledwie 29% krytyków oceniło ją pozytywnie.

Największym problemem filmu był nadmiar wątków i postaci. Zamiast koherentnej historii widzowie otrzymali chaotyczny zlepek niedoświetlonych scen. DC uczy się jednak na błędach, a emitowany na antenie Adult Swim My Adventures with Superman, najnowszy serial animowany z Człowiekiem ze stali w roli głównej, jest tego niepodważalnym dowodem.

Z okazji premiery producentka serialu Josephine Campbell udzieliła wywiadu youtube’owemu kanałowi Superman Homepage. Filmowczyni dała do zrozumienia, że twórcy chcą się skupić na tytułowej postaci.

To serial o Supermanie. Wykorzystaliśmy również inne postaci, takie jak wspomniana przez ciebie [przeprowadzającego wywiad – dop. red.] Vicki z Gotham City. Pojawiają się też wzmianki o samym mieście. Jednakże dla nas najważniejszy jest Superman. Podobnie jak Lois i Jimmy, którym również poświęcamy dużo uwagi. Kochamy Supermana.

Występ Batmana w My Adventures with Superman mógłby odwrócić uwagę od Człowieka ze stali i jego wyjątkowych kompanów, a także wprowadzić fabularny zamęt – to właśnie spotkało Świt sprawiedliwości. O ile producentka dementuje plotki o potencjalnym pojawieniu się Mrocznego Rycerza w drugim sezonie serialu, o tyle podkreśla, że nie zabraknie w nim wzmianek o Gotham.

Nie mogę się doczekać, aż zobaczę Caped Crusader. Z pewnością pojawi się więcej wzmianek o Gotham, więc wytężajcie wzrok. Jednak ostatecznie to Superman jest naszym bohaterem. Kochamy Supermana i Clarka. To musi być miłość, skoro poświęciliśmy im kilka lat pisania.

My Adventures with Superman skupia się na początkach bohatera. Kreskówka daje wgląd w prywatne życie Supermana, który stawia pierwsze kroki w redakcji „Daily Planet”. W serialu nie brakuje humoru oraz obyczajowych perypetii, dzięki czemu staje on na antypodach filmów wchodzących w skład Snyderverse. Biorąc pod uwagę zaplanowanego na 2025 rok pełnometrażowego Supermana: Legacy, można nie bez kozery stwierdzić, że nadeszły złote czasy dla Człowieka ze stali.