Nintendo walczy o kompatybilność gier na Switcha 2. Dla niektórych tytułów warto zostawić stare Joy-Cony
To jest nic innego jak emulacja.
W przeciągu ~dwóch tygodni temat ledwo się ruszył z dwoma grami, z czego problem z jedną (Fortnite) rozwiązali (Epic), że będzie jako nowy tytuł na S2.
Dobre Janusze biznesu w tym Nintendo, zamówić chipy ponownie u Zielonych i nie zadbać aby konsola miała sprzętową kompatybilność przełączając się w tryb działania Switcha namba łanda.
Ah, kiedy firmy pójdą w końcu po rozum do głowy i zamiast specjalistów, zaczną zatrudniać piwniczaków mądrzących się w komentarzach. Wszystko by było taniej, lepiej i szybciej.
"Ah, kiedy firmy pójdą w końcu po rozum do głowy i zamiast specjalistów"
Najpierw niech zaczną zatrudniać tych specjalistów technicznych, zamiast prawników.
No ja myślałem że skoro projektuje się sprzęt i na dodatek chcąc zachować kompatybilność celowo wybrali zielonych, to myślałem że pomyśleli o tym na etapie produkcji procesora. A tutaj teraz się męczą, bo jednak emulacja i wcale nie będę zdziwiony jak na Switchu 2 będą niezłe cyrki z działaniem gier z poprzednika. Bo na razie twierdzą że wszystko gra, zobaczymy.
Rozumiem że idzie się w emulację gdy będą inne bebechy jak choćby PS2-PS3 czy Xbox-Xbox 360, a odrzucili AMD mogłoby się wydawać właśnie przez problem z kompatybilnością. Oczywiście potem podali że AMD nie dało rady osiągnąć tak niskiego napięcia, dlatego odpadli choć myślałem że jednak chodziło głównie o kompatybilność sprzętową.
Nintedo sobie poczynia, tak że pewnie po premierze w 24h opracują działające emu.