Niesławne ekrany ładowania są dla Bethesdy „niezbędną zmorą od niepamiętnych czasów”, twierdzi współtwórca Fallouta ...
Szczerze, to w Skyrimie te fizyczne przedmioty to bardziej irytowały, niż dawały jakąkolwiek satysfakcję.
Nie raz przez przydawek użyło się FusRoDa w jakimś pomieszczeniu, i wszystkie przedmioty umieszczone na stołach/szafach/regałach potem przez całą resztę gry leżały rozp&&&lone po całej lokacji.
Z tymi ekranami ładowania widać w Starfield ogromną niekonsekwencję, z jednej strony działający jako jedna lokacja Neon z setkami obiektów i npców, mimo to gra nie ma aż tak drastycznych problemów z wydajnością a zaraz obok schowek na szczotki z kilkoma pudłami ale jest osobny ekran ładowania
No przecież jest mod do skyrima na usunięcie ekranów ładowania, więc w czym problem? o.O
Ktoś te paździeże czyta? Normalnie renki opadujo.
gry muszą zapamiętywać takie rzeczy, jak pozostawione przez gracza przedmioty, interakcje z silnikiem fizycznym, czy inne zmiany, jakie zaszły na skutek naszych działań
Biedny Daniel Vavra o tym nie wiedział, i zrobił grę zapamiętującą zmiany bez ekranów ładowania.
I to na CryEngine, mającym opinię... ciężkiego do okiełznania, delikatnie mówiąc. Nie tylko pod względem optymalizacji (która w pierwszym KCD faktycznie leżała).
A tez uzywal autorskiego silnika Beci Creation ? Moze daj im kase, aby przeniesc silnik gry na ue5. No i od razu przeszkol wszystkich w beci na ue5. No i oczywscie zatrudnij nowych bo pewnie sporo ludzi odejdzie. Jak myslisz czemu wynajeli zewnetrzne studio Virtuose ? Jak sie czyta takie pierdoly to rece opadaja. Najlepsi sa gostkowie co nigdy w zyciu nic nie napisali w jakimkolwiek jezyku programowania no, ale sie wymadrzaja. Czemu nie uzyja nowego silnika, albo unity albo ue5. Na mysl im nie przyjdzie, ze jak to byloby takie proste to ta firma juz dawno by to zrobila.
A co mnie to obchodzi? Jestem odbiorcą, chcę mieć produkt spełniający określone standardy. Mam gdzieś problemy deweloperów, skoro inni potrafią sobie z nimi poradzić to problem jest po ich stronie.
No to nie kupuj. Bron ci ktos przy glowie trzyma. Narcyz lvl 5. Roszczeniowy buc jakich pelno. Jemu sie nalezy bo on jest wielki klient. A na kompie pewnie wiekszosc z zatoki, a oryginaly z dawanych za darmo albo zakupy robione vpnem.
No to nie kupuj. Bron ci ktos przy glowie trzyma. Narcyz lvl 5. Roszczeniowy buc jakich pelno. Jemu sie nalezy bo on jest wielki klient. A na kompie pewnie wiekszosc z zatoki, a oryginaly z dawanych za darmo albo zakupy robione vpnem.
Ten komentarz idealnie wpisuje się w definicję określenia "ale musiało zapiec".
UE5 to jeden z gorszych silników graficznych. To już nie to samo co za czasów UE 1 - 3, aż przykro się patrzy jak ten silnik się zeszmacił. Piąta wersja tego silnika, to taki niewypał jak karty z serii RTX 5XXX.
Niestety nie jest. Silniki są dla twórców, a nie dla graczy, twórcy zrobią taką grę dla graczy na tyle ile im pozwala silnik. To, że po ue3 jest coraz gorzej z optymalizacją i wydajnością to nie ma żadnego znaczenia, nie kiedy przy tym otrzymują też dużo większe ułatwienia typu skracanie czasu produkcji oprawy graficznej, obcięcie kosztów dzięki skróceniu czasu produkcji, łatwiejsza obsługa silnika, etc. co jest ekstremalnie ważne dla korporacji, dla której czas i koszty ogromnie się liczą.
Tak samo jest z technologiami rt oraz dlss, one nigdy nie miały być dla graczy, a tylko dla twórców, oni mieli tylko wykorzystać je, by było taniej, szybciej i łatwiej, a niekoniecznie też znowu większe, na tyle łatwo i szybko widoczne korzyści i jednocześnie wydajnościowo problematycznie typu rt zżerający kupę mocy oraz dlss rozleniwiający twórców i pozwalający na gorszą optymalizację, a także by oczarować klientów nowościami pokroju rt i dlss stąd też promowanie ich jako coś stworzonego specjalnie dla gracza, choć oczywiście jest to bullshit.
Znowu podobnie z kartami rtx, właśnie dzięki dlss i rt, skupiono się bardziej na samych częściach dedykowanych dlss i rt co nie pozwoliło na zdecydowane ulepszenie surowej mocy obliczeniowej karty.
Mnie to też nie przeszkadza, bo gry BETY maja to do siebie, że chce się eksplorować ich światy jak żadne inne. Można zarzucić im te ekrany ładowania, ale żadna inna gra nie ma takiej interakcji z otoczeniem co ich gry.
O tak, puste światy i kopiuj wklej podziemia to jest to czego oczekują gracze xd
spoiler start
NOT xD
spoiler stop
W wielu grach każdy kubek czy widelec jest przyspawany do stołu a prawa fizyki dotyczą tylko gracza w przeciwników. To co Bethesda miała już w czasach obliviona nie stało się standardem we współczesnych grach aaa
W wielu grach każdy kubek czy widelec jest przyspawany do stołu a prawa fizyki dotyczą tylko gracza w przeciwników
Mi to nie przeszkadza
W skyrimie i falloutach bethesdy wszędzie walalaly się śmieci które można było zbierać
Powodem jest sposób, w jaki Bethesda tworzy swoje RPG-i. Wykreowane przez studio wirtualne światy nie tylko są pełne detali, ale również bardzo interaktywne, i w efekcie gry muszą zapamiętywać takie rzeczy, jak pozostawione przez gracza przedmioty, interakcje z silnikiem fizycznym, czy inne zmiany, jakie zaszły na skutek naszych działań. Dlatego studio dzieli swoje mapy na wiele segmentów, pomiędzy którymi konieczne są loadingi.
Że jakie są ? :d Interaktywne, toż ich gry od dawna wieją ubogością świata , zawartości, statyczni npc, brak dynamicznych eventów, patroli wrogów etc. Toż to najgłupsza rzecz od dawna jaką słyszałem odnośnie Beci.
