Niepozorny zszywacz zrujnował wiele ekranów Switcha 2, niektórzy gracze mieli wczoraj wyjątkowego pecha
Szczerze mówiąc byłem trochę zaskoczony takim powierzchownym ułożeniem samej konsoli w pudełku, ktoś w Nintendo się nie popisał.
Ja jestem jeszcze bardziej zaskoczony głupotą sprzedawców i klientów co na to pozwalają, co to za moda przypinania dokumentu zakupu do kartonu od sprzętu? Potem odrywając taki dokument można go sobie uszkodzić co jest jednocześnie dowodem zakupu potrzebnym do gwarancji, a do tego niszczy się estetykę opakowania.
Takie uszkodzenie nie wpłynie na działanie konsoli
Nie byłbym taki pewien, bo takie wgniecenie może uszkodzić powłokę dotykową ekranu choć nie musi.
A co do pakowania to ten trend jest teraz bardzo popularny, tak się cofnąć wiele lat do innych konsol czy było to PSP, GameCube, NDS to te konsole były tak mniej więcej po środku kartonu z dystansami. To samo kiedyś było z telefonami, natomiast teraz kupując obojętnie jakiego smarta to jego ekran jest zawsze przy krawędzi i jeszcze włożony ekranem do góry (tak jak mój srajfon). Ja wiem że ma to zrobić niby efekt wow, ale ja bym wkładał telefon odwrotnie czyli powitanie pleckami. Właśnie raz mając telefon w takim opakowaniu jak go sprzedałem i przygotowałem do wysyłki to włożyłem go odwrotnie, żeby zabezpieczyć ekran. Teraz to chyba tylko monitory, telewizory i laptopy dobrze zabezpieczone bo są po środku z dystansami, a monitory i telewizory mają tyle miejsce że jeszcze ze dwa by się tam zmieściły po wyjęciu styropianu.
A wracając do Switcha V1/V2/OLED to tak samo były pakowane, Lite był najbardziej zabezpieczony.
Nie dość że tyle siana trzeba wydać, to takie kwiatki, a problemy z konsolą i oprogramowaniem to patchami zategują ? Przecież to nieśmieszny żart jest jakiś. No to lepiej poczekać do następnego roku, może więcej gier wyjdzie.
Spinacz spinaczem ale faktycznie konsola jest zapakowana budżetowo. Zero zabezpieczeń przed przerzucaniem pudełek.