Nielegalna NovaLogic?
jestem ciekaw czy ten komentarzy ELronda "Oj nieładnie NovaLogic, nieładnie" świadczy o tym, że w GOL'u wszystko się odbywa zgodnie z literą prawa - nitk na oczy nie widział pirackich gier, nie ściągał mp3, już nie mówiąc o nielegalnej wersji Windowsa, jeśli musi wszystko pokrywać z własnej kiesy :]
ffff
BARDZO RZADKO zdarza sie zeby firma nie miala wykupionych windowsow.... (dlatego microsoft to jedna z najbogatszych firm)
ffff co do GOL'a to jestem pewien, ze Soul ma legalnego windows'a i wszystko inne =].
ffff ---> mamy wykupiony pakiet wszystkich programów Microsoft. Także każdy komputer ma legalne WinXPpro, MSOffice2003, dodatkowo wszystkie porgramy jakie mamy na GOLu legalne, od PingPlottera, przez WinRara po najnowszego Adobe Photoshop CS2.
Ale powiem ci więcej, bo to co napisałem jesteś sobie w stane wyobrazić, że na serwerach też mamy legalne oprogramowanie, takie sa koszty prowadzenia akiej działąlności, sprawdź sobie ile kosztule licencja na MS SQL na dwa procesory to ci szczena na ziemię spadnie.
Jeżeli chodzi o gry to nie musimy ich ściągać gdyż i tak wszyskie ammy gratis od producentów i wydawców.
hopkins ---> nie mam żadnego nielegalnego porgramu ani gry, nawet Total Commandera mam zarejestrowanego :)
ffff ===> nie znam duzej i powaznej firmy ktora by miala nielegalne oprogramowanie. To sie po prostu nie oplaca i tyle.
hopkins ===> i co w tym dziwnego ?
hopkins ---> tak, mamy praktycznie wszyskie programytego typu, przecież to grosze kosztuje. Za jeden Adobe Photoshop CS2 można kupić po 10 takich programów na wszyskie stanowiska. A za jedną lincencję za MS SQL to można w ogóle wszystkie programy kupić :)
Tzymische to, ze ja nie widze sensu rejestrowania programow freeware czy tam shareware. Nie przeszkadzaj mi wcale reklamy i wyskakujace powiadomienia =]
Proponuje zachować te dyskusje i podawać zawsze jako kontrargument dla tych, którzy twierdzą, że abonamenty i inne opłaty na golu są za drogie i wsyzstko idzie do kieszeni właścicieli:)
Chodzi o te cenniki ms sql?
http://www.microsoft.com/sql/howtobuy/default.mspx#EEAA
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-12-11 11:31:17]
hopkins ===> A doczytaj kiedys licencje jak to wyglada w przypadku firm.
hopkins ---> praktycznie 100% programów shareware jest shareware dla klienta indywidualnego dla firmy taki program jeżeli nie jest opłacony jest nielegalny
Tzymische w licencji Winrar'a nie znalazlem niczego o normalnym domowym uzytkowniku i firmie. Chodzi mi o wyszczegolnienia.
hopkins ===>
WinRAR is shareware. Anyone may use it during a test period of 40 days. Following this test period or less, if you wish to continue to use WinRAR, you must register.
Tzymische dalej nie rozumiem. Pisze, ze kazdy moze go uzywac przez okres 40 dni. Przez ten okres jesli chcesz kontynuwac uzywanie win rara to musisz zarejstrowac.
Hmm czyli dochodze do tego wniosku, ze lamie prawo =].
hopkins ===> no dokladnie :]
Scatterhead ---->
hopkins ---->
Soulcatcher ---->
TzymischePL ---->
To była naturalnie joke :].
Akurat mam świadomość tego, że praca w sporej firmie wiąże się z jakąś minimalną uczciwością, wiec płąceniem podatków, ZUS'u i podleganiem pod wymogi insepkcyjne (SanEpidu ;)).
Napisałem minimalną, bo z tego co wiem to większość firm prywatnych stara się omijać prawo tak, aby płacić mniejse podatki - ale to pomijam, bo to nie moja sprawa i nie wasz interes, żeby się chwalić :].
I również zdaje sobie, że sami nie kupujecie gier, ale już za programy musicie opłacać.
Co do licencji MS SQL - mi już szczena opadła jak usłyszałem ile kosztuje wersja programu do składania muzyki dla firm reklamowych oraz licencja na Warcrafta III dla kilkunastu stanowisk w kafejce internetowej :].
Soul --> gratuluję odpowiedzialnej postawy i konsekwecji, ale 100% legalność w naprawdę dużej firmie to raczej teoria. Nawet rzecz GOLa (jesteście dużym graczem na rynku, ale trudno uznać Was za bardzo dużą firmę) pracują przecież nie tylko etatowi pracownicy, ale także recenzenci "domowi", za których oprogramowanie ręczyć (ani watpić) nie możesz. Legalność to nie tylko legalność oprogramowania, ale także licencja na na fonty, prawa autorskie do newsów i masę innych pierdółek. W dużej firmie zawsze się znajdzie czarna owca, która postanowi zaoszczędzić np. na Wordzie, Lex'ie albo wyniesie kopię do domu. Tak na dobrą sprawę nawet audyt w Microsofcie wykazałby zapewne sporo uchybień w kwestii legalności oprogramowania.
Recenzten domowy chyba jest "wynajmowany" na usługę (umowę o dzieł), i GOL-owi nic do tego, czy napisze recenzję na nielegalnym wordzie;P
Deepdelver ===> Oczywiscie ze mozna miec legalne oprogramowanie i tylko legalne. Wszystko w rekach dzialu IT. I tyle. Znam firmy, sam w takiej pracowalem, w ktorej absolutnie nic nie mozesz zainstalowac, ani jedna mp3 sie nie ukryje, ani jeden avi. Caly system jest skanowany kilka razy dziennie, filtrowany jest caly ruch na inecie...