Niektórzy przestają grać w Starfielda po zagraniu w zaktualizowanego Cyberpunka 2077: „Jest zbyt przestarzały”

Czy Bethesda powinna zmienić silnik swoich gier? Wielu fanów zauważa, że Starfield wypada blado przy innych tegorocznych tytułach, w tym przy aktualizacji do Cyberpunka 2077.

cooldown.pl

Michał Serwicki

Niektórzy przestają grać w Starfielda po zagraniu w zaktualizowanego Cyberpunka 2077: „Jest zbyt przestarzały”, źródło grafiki: Bethesda Softworks|CD Projekt RED.
Niektórzy przestają grać w Starfielda po zagraniu w zaktualizowanego Cyberpunka 2077: „Jest zbyt przestarzały” Źródło: Bethesda Softworks|CD Projekt RED.

Aktualizacja 2.0 oraz premiera Phantom Liberty sprawiły, że oczy graczy skierowały się w stronę produkcji od CD Projektu. Wiele nowości i usprawnień oraz całe fabularne rozszerzenie zdecydowanie spodobały się fanom i na nowo rozkręciły cyberpunkowy hype.

Taka sytuacja najbardziej wpływa jednak na tytuły, które zadebiutowały ostatnio, w tym na Starfielda, który zdaniem graczy, obok Cyberpunka prezentuje się naprawdę słabo.

Cyberpunk przyćmiewa Starfielda?

Porównywanie gier nie jest niczym nadzwyczajnym w świecie wirtualnej rozrywki. Jednakże jeden z graczy postanowił podzielić się ze społecznością Reddita swoimi przemyśleniami. Autor wątku zauważa, że choć bardzo czekał na premierę Starfielda, to po tym jak przetestował Cyberpunka 2077 w wersji 2.0, tytuł Bethesdy wydał mu się zwyczajnie przestarzały.

Jako ktoś, kto był bardzo podekscytowany Starfieldem i myślałem, że jest niesamowity po zagraniu, teraz straciłem część tego uczucia, gdy pograłem trochę w 2.0 (Cyberpunka – przyp. red.) i zdałem sobie sprawę, jak przestarzały jest Starfield.(…)

– PPPPolar

Część graczy zgadza się z takim stanem rzeczy i zaznacza, że mieszany odbiór Starfielda może wynikać z jego premiery, która odbyła się pomiędzy Baldur’s Gate 3, a rozszerzeniem do CyberpunkaPhantom Liberty. Wielu komentujących zaznacza, że z tych trzech tytułów, produkcja Bethesdy zdecydowanie wypada najsłabiej chociażby pod kątem fabuły.

Fakt, że CP2077 2.0, BG3 i Starfield wyszły w tak krótkim czasie, naprawdę pokazał mi, czego chcę od gier. Chodzi mi o narrację, fabułę opartą na postaciach i zanurzenie w świecie. BG3 i Cyberpunk powalają na kolana. Starfield jest dobry w innych rzeczach, ale poważnie brakuje mu tego. Wolę jeździć po Night City niż eksplorować 1000 pustych generowanych proceduralnie planet.

– Deep--Waters

Dodatkowo wielu graczy zauważa, że w porównaniu z grami od CD Projektu i Larian Studios nie tylko fabuła kuleje. Podobnie sytuacja wygląda z bohaterami, których spotykamy na swojej drodze, a którzy są zwyczajnie nijacy i płytcy.

Całkowicie się zgadzam. Postacie w Starfield nie przypadły mi do gustu. Wszyscy są tacy nijacy i nudni, a sztywne animacje nie pomagają. Aktorstwo głosowe i pisanie zależy od przypadku... i wszyscy są tak bardzo PG-13. To ogromny spadek jakości w stosunku do towarzyszy, których mieliśmy w Fallout 4.

– SpaceAids420

Dokładnie. Mam dość bezdusznych postaci Bethesdy. Nie tylko wyglądają okropnie, ale też nie mają żadnej głębi. Cyberpunk ma swoje wady, ale interesujące postacie nie są jedną z nich.

– DoradoPaulido2

Znajdują się też tacy, którzy stwierdzają, że choć gry Bethesdy są pod pewnym kątem powtarzalne, to w przypadku Starfielda zabrakło „tajemniczości”, która tak dobrze sprawdzała się we wcześniejszych grach, jak np. Skyrimie.

(…) W Skyrim szedłem drogą do miasta, na questa i nagle: "czy to nie jest ukryta ścieżka ? Powinienem to sprawdzić". I bam dwie godziny spędzone na pustkowiu albo w świątyni robiąc coś innego.

W Starfieldzie tego nie ma. A szkoda, bo gra ma wiele zalet. Osoba, której odpowiadasz twierdzi, że nie widziała laboratorium więcej niż raz. Ja na pewno widziałem mnóstwo jaskiń, opuszczonych kopalni, baz piratów... za każdym razem dokładnie ten sam układ. Brak oryginalności to fakt.

– PinguoinMalin

Tylko dla fanów Bethesdy

Obok wyraźnej krytyki znajduje się jednak sporo głosów, że nie należy w ten sposób porównywać gier, gdyż zawsze znajdzie się „coś lepszego”, co zachwyci odbiorców jakimś elementem.

Baldurs Gate 3 zrujnował mi tę grę, tak jak Elden Ring zrujnował mi inną grę, a Skyrim jeszcze inną i jak Battlefield o jakimkolwiek numerze zrujnował mi inną grę.

– DeathGP

Tym samym wielu graczy stwierdza, że to po prostu lekki tytuł, który jest komfortowy dla pewnej części graczy i który podąża sprawdzoną, często wręcz powtarzalną ścieżką, jak ma to miejsce np. w przypadku serii Assassin’s Creed od Ubisoftu.

Lubię jedno i drugie (Starfielda i Cyberpunka – przyp. red.). Starfield to taki comfort food. Gra bardzo przypomina grę, która mogłaby zostać wydana 15 lat temu. Jeśli grałeś w poprzednie gry Bethesdy, wiesz już, jak to działa. Nie jest to ten sam poziom kopiuj-wklej, co tytuły Ubisoftu, ale ewolucja w rozgrywce jest niewielka. Zasadniczo jest to kosmiczny Skyrim/Oblivion/Morrowind/Fallout. Samo w sobie nie jest to złe. Comfort food, który ma swoje miejsce.

– Starfire013

Dzięki temu Starfield jest przyjemną i lekką grą, w którą można grać „z doskoku”. To tytuł dla ludzi, którzy chcą spokojnie przeżywać przygody w wirtualnym świecie zamiast ciężkich i głębokich wątków oraz wciskającej w fotel akcji.

(…) Jest powód, dla którego ludzie ciągle grają w FO4 i Skyrim. I nie chodzi tylko o mody. Jest mnóstwo ludzi, którzy wolą ciągle grać w gry Bethesdy niż te od CDPR.

Jestem przeciwieństwem ciebie (autora – przyp. red.). Dla mnie CP77 (i Wiedźmin) jest dość intensywny podczas grania, to coś, czym mogę się cieszyć tylko w małych dawkach.

Ale po prostu relaks w Falloucie, odgrywanie ról w Skyrimie lub budowanie statku w Starfield? Mogę to robić godzinami, nawet nie zauważając upływu czasu.

– Vagabond_Tea

Jak można więc zauważyć, ilu graczy tyle opinii. Starfield i Cyberpunk 2077 to dwie zupełnie różne gry, które stawiają na zupełnie różne elementy. To w którą zagramy (a może w obydwie) zależy więc wyłącznie od nas samych.

  • Różności
Podobało się?

40

Michał Serwicki

Autor: Michał Serwicki

Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.

Martin Scorsese zachęca do walki przeciwko produkcjom superbohaterskim. „Musimy ocalić kino”

Następny
Martin Scorsese zachęca do walki przeciwko produkcjom superbohaterskim. „Musimy ocalić kino”

Ten polski hardkorowy shooter daje radę!

Poprzedni
Ten polski hardkorowy shooter daje radę!

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl