„Nie mogę na to patrzeć”. Mimo że film Star Wars odniósł sukces, George Lucas był nim rozczarowany
George Lucas podszedł bardzo krytycznie do swoich pierwszych sukcesów ze Star Wars, ponieważ nie zrobił wszystkiego, co chciał, a przez to był rozczarowany własnym dziełem.

Obecnie Star Wars jest jedną z najbardziej wpływowych serii sci-fi w historii, jednakże na początku dzieło George’a Lucasa wzbudzało mieszane uczucia. Wiele osób było sceptycznie nastawionych do pomysłu filmowca, który miał ambitne plany względem swojego projektu. I właśnie one odpowiadały za to, że nawet w obliczu sukcesu pierwszego filmu, nie potrafił cieszyć się ze swojego osiągnięcia.
Georgie Lucas wiedział, że z Gwiezdnych wojen mógłby wycisnąć więcej, gdyby tylko miał więcej czasu i pieniędzy, które mógłby zainwestować w projekt. Nowa nadzieja, która początkowo miała tytuł po prostu Star Wars, była pierwszym filmem z serii, więc, co oczywiste, finansowanie nie było wielkie. Przez to Lucas nie mógł pozwolić sobie na w pełni zrealizowanie swojej wizji. Historią podzielił się podczas wywiadu dla BBC.
Cóż, Epizod IV nie został tak naprawdę ukończony, ponieważ nie miałem pieniędzy, czasu ani technologii, aby go ukończyć. W tamtym czasie byłem tym trochę zdenerwowany. Ludzie mówili: „To cudowne! Jak się czujesz?”. A ja mówiłem: „Czuję, że to tylko 50% lub 60% tego, czego chciałem. Jestem naprawdę rozczarowany, naprawdę smutny, nie mogę na to patrzeć”.
Niewiele lepsze odczucia miał względem dwóch następnych odsłon Gwiezdnych wojen. Choć rozczarowanie było mniejsze, bo udało mu się zrobić więcej niż w przypadku pierwszej części, to nadal nie było idealnie. Dopiero w późniejszym czasie udało mu się nanieść poprawki, dzięki którym filmy były takie, jak od początku tego chciał.
W mniejszym stopniu dotyczyło to kolejnych dwóch filmów, częściowo dlatego, że sam je finansowałem i były bardziej skomplikowane. Zrobiłem te filmy w edycji specjalnej, aby zakończyć je tak, jak chciałem. Poza tym jestem uparty, dogmatyczny i wytrwały w dążeniu do tego, by filmy były takie, jak chciałem. Ostatnie trzy filmy udało mi się zrobić tak, jak chciałem. Nie miałem zbyt wiele ingerencji, wydałem tyle, ile musiałem wydać, aby je zrealizować. Więc teraz wszystko jest kompletne i prawie takie, jak chciałem.
W pełni swoją wizję zrealizował dopiero przy okazji trylogii prequeli, które stworzył wiele lat później i z których jest już zadowolony. Star Wars już wtedy było tytułem kultowym, zatem Lucasa nie ograniczano finansowo, ani w inne sposoby – twórca mógł więc pozwolić sobie na więcej.
Film:Gwiezdne Wojny: Część IV - Nowa Nadzieja(Star Wars)
premiera: Anulowanaprzygodowyakcjasci-fi