Nie lubisz obierać cebuli? To innowacyjne dzieło polskich naukowców zrobi to (prawie) automatycznie
Linia do automatycznego obierania cebuli to najnowsza praca naukowców z Poznańskiego Instytutu Technologicznego. Urządzenie jest w stanie oczyścić nawet 4 tony cebulek na godzinę.

Poznański Instytut Technologiczny, działający w ramach Sieci Badawczej Łukasiewicz, opracował nowatorskie urządzenie – linię technologiczną, służącą do automatycznego obierania cebuli. Wydajność urządzenia pozwala na oczyszczenie ponad czterech ton cebuli w ciągu godziny, w przypadku większych egzemplarzy. Obsługę stanowi natomiast czterech pracowników.
Astra Cebulanum
Celem projektu określanego roboczo CleanerOnion było zaprojektowanie maszyny usprawniającej proces obierania cebuli, minimalizując przy tym straty masy. Odpady mają być zagospodarowywane i zdatne do wykorzystania. Według pracowników naukowych udało się ograniczyć ilość obierek z pojedynczej cebuli do 10% ich masy (z ok. 50%).
Dużą zaletą tej maszyny jest niewielki ubytek masy cebuli. W ramach projektu dofinansowanego z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju opracowaliśmy technologię wycinania korzenia i szczypioru w kształcie stożka, niezależnie od kształtu cebuli. Dzięki temu mogliśmy ograniczyć odpady poprodukcyjne z 50 do nawet poniżej 10 procent, w zależności od cebuli – dr inż. Agata Bieńczak, kierownik projektu.

Wartość projektu szacowana jest na 3,22 mln zł. Dofinansowanie z EFRR (Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego) to kwota rzędu 2,69 mln zł. Efektem jest dwu-modułowa maszyna, której pierwsza część usuwa żółty nabłonek cebuli, a druga odcina szczypior i korzeń. Urządzenie wymaga obsługi czterech osób, z których większość ustawia cebulki w pozycji pionowej pomiędzy pierwszym, a drugim modułem.
Maszyna może oczyścić od 10800 do 16200 cebul na godzinę, zależnie od ich rozmiarów (od 45 do 110 mm średnicy) i szybkości obsługi. Według niektórych komentarzy konieczność ręcznego ustawiania bulw przed drugim etapem może być słabością tej inicjatywy. W dobie AI być może bardziej właściwe byłoby zaprojektowanie systemu, który robi to automatycznie. Choć zapewne skomplikowanie i koszt maszyny byłby wtedy większe. Prototyp tej „cebularki” został uruchomiony w jednej z firm z branży spożywczej. Po pomyślnym zaliczeniu fazy testowej urządzenie zostanie zaoferowane na rynku, a jego dystrybucją i wdrażaniem ma się zająć firma Forvite.
