Neuralink zostanie niedługo przetestowany na drugim pacjencie
Technologia stale się rozwija. Elon Musk ogłosił, że w przyszłym tygodniu kolejna osoba otrzyma implant Neuralink.

Neuralink to przełomowa technologia mająca ułatwić życie osobom sparaliżowanym. Do tej pory jednak znajduje się ona w fazie testów i została wszczepiona tylko jednaj osobie. Niedługo ma się to jednak zmienić. Elon Musk zapowiedział bowiem, że wkrótce implant zostanie wszczepiony drugiemu pacjentowi.
Jak zaprawne większość z Was kojarzy Neuralink po specjalny wszczep do mózgu umożliwiający kontrolowanie komputera za pomocą myśl. Jak można się domyślić, rozwiązanie to ma ułatwiać funkcjonowanie osobom sparaliżowanym.
- W styczniu tego roku implant został wszczepiony pierwszemu pacjentowi – 29-letniemi Nolanowi Arbaughowi. Początkowo Neuralink sprawował się bardzo dobrze, a jego posiadacz mógł nawet przy jego pomocy grać w Civilization 6.
- Po mniej więcej 100 dniach od zabiegu, nastąpiła jednak awaria polegająca na cofnięciu się części nici, rejestrujących aktywność neuronową z mózgu. Z 64 połączeń tego typu tylko 15% zachowało funkcjonalność. Wprowadzona została jednak poprawka mająca na celu zwiększenie czułości implantu.
- Teraz, po upływie kolejnych miesięcy, Elon Musk poinformował, że implant u pierwszego pacjenta jest już stabilny. W związku z tym, zdecydowano się podjąć się zabiegu wszczepienia Neuralinka kolejnemu pacjentowi. Cały zabieg ma się odbyć w przyszłym tygodniu.
- Oczywiście wnioski z pierwszej operacji zostaną wyciągnięte. Poprawione ma zostać między innymi rzeźbienie kości. Dzięki temu sam implant znajdzie się bliżej mózgu pacjenta.
Technologia Neuralink rozwija się więc dość prężnie. Dzięki temu osoby sparaliżowane będą mogły bowiem odzyskać namiastkę samodzielności.