Przygotowaliśmy zestawienie najciekawszych promocji, wyprzedaży i tanich ofert, jakie wypatrzyliśmy na Allegro w maju 2022 roku. Znajdziecie tu m.in. tanie karty graficzne, monitory i bardziej nieoczywiste produkty.
Allegro to kopalnia ciekawych wyprzedaży i promocji na sprzęt, akcesoria i inne przedmioty, które często możemy kupić w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Zapraszamy do naszego przeglądu najciekawszych ofert, jakie udało nam się znaleźć, buszując pośród niezliczonych kategorii serwisu. Znajdziecie tu zarówno nowe, nietypowe przedmioty, sprzęt używany, jak i po prostu bardzo dobre okazje.
Liczba sztuk jest mocno limitowana (czasem do zaledwie kilku), a ceny bardzo atrakcyjne. Jeśli coś wpadnie Wam w oko, lepiej nie odwlekać zakupu na później!
Sytuacja na rynku kart graficznych jest, jaka jest. Jeszcze jakiś czas temu można było się łudzić, że kolejne podwyżki cen to jedynie przejściowa anomalia, tymczasem kolejne lata udowadniają, że to raczej nowa normalność i taniej to już było. Na szczęście istnieją alternatywy do wydawania na gamingowego peceta tyle, co na samochód – i wcale nie muszą nimi być konsole. Idąc na pewien kompromis i rezygnując z kupna nowiutkiej karty, otwiera się przed nami świat całkiem rozsądnie wycenionych produktów używanych.

Oczywiście taki zakup wiąże się z pewnym ryzykiem. Nigdy nie wiemy, czy produkt nie jest sprzedawany ze względu na posiadanie jakichś ukrytych wad ani czy przypadkiem nie był mocno eksploatowany. Nie otrzymamy też typowej, wielomiesięcznej gwarancji jak na nowy sprzęt. Ryzyko związane jest jednak z potencjalnie dużą nagrodą – w tym wypadku kupnem GPU bez rujnowania sobie jednocześnie portfela. Rozważnie dokonując zakupów, możemy naprawdę nieźle przyoszczędzić.
Zebraliśmy poniżej kilka ofert na używane karty graficzne, które wydają nam się warte zainteresowania. Dla Waszej wygody, podzieliliśmy je na dwa progi cenowe.
Najtańsze proponowane karty w zestawieniu może nie są demonami szybkości, ale staruszek GTX 1050 czy RX570 wspierane przez solidne 4 GB pamięci GDDR5 wystarczą do komfortowej pracy na komputerze oraz grania w mniej wymagające tytuły (jak choćby Fortnite). Wiem, bo sam posiadam GPU o zbliżonej specyfikacji i do indyków czy strategii, które mnie na PC głównie interesują, wystarcza mi to w zupełności.

W tym progu cenowym jesteśmy już w stanie znaleźć kartę graficzną, która pozwoli nam na komfortowe granie w większość dostępnych na rynku gier – w niektóre nawet w wysokich detalach. W wielu produkcjach wciąż jednak będziemy musieli godzić się na pewne kompromisy pomiędzy jakością oprawy a wydajnością rozgrywki. Oprócz sprzętu używanego prezentujemy tu również outletowego Radeona 6500 XT, którego dzięki temu, że pochodzi ze zwrotu, możemy nabyć w renomowanym sklepie za kilkaset złotych mniej.

Nintendo nie można odmówić oryginalności. Japońska firma od lat ignoruje współczesne trendy, chadzając swoimi ścieżkami i stawiając na własne pomysły. Jednym z efektów takiej polityki jest seria Nintendo Labo – jedyne w swoim rodzaju gry na Nintendo Switcha sprzedawane w zestawie ze… specjalnymi kartonami. Podążając za instrukcjami, możemy stworzyć z tej makulatury wyjątkowe konstrukcje i połączyć je z JoyConami, kreując unikalne kontrolery – wędkę czy kierownicę.
W sumie na rynku zadebiutowały cztery zestawy Nintendo Labo, za pomocą których stworzymy m.in. gogle VR (VR Kit), wędkę i miniaturowe pianino (Variety Kit) czy różne kierownice (Vehicle Kit). Najciekawszy zestaw pozwala złożyć specyficzny plecak – zakładając go przejmujemy kontrolę nad robotem. Dołączona do zestawu gra pozwala nam szerzyć destrukcję za pomocą wspomnianej maszyny, ale największą frajdę sprawia samodzielne połączenie kartonów w wymyślną konstrukcję i następnie przekonanie się, jak dobrze ona działa.
Główną barierą przed zabawą z Nintendo Labo była zaporowa cena, ale na szczęście od jakiegoś czasu przestała być ona argumentem. Obecnie zestaw z robotem jesteśmy w stanie upolować za 99,99 zł, co stanowi całkiem sensowną wycenę w stosunku do jakości zabawy oferowanej przez ten gadżet. Pamiętajcie tylko, że do obsługi gry potrzebujecie też Nintendo Switcha.

Dziewiąta generacja konsol na dobre zadomowiła się na rynku, choć niestety zakup PlayStation 5 czy Xbox Series X w dobrej cenie wciąż pozostaje problematyczny przez małą dostępność sprzętu. Kłopoty ominęły jednak słabszą wersję nowego Xboxa, którą bez większych problemów jesteśmy w stanie nabyć w sklepach z elektroniką. Sytuacja ta ma swoje odbicie na rynku wtórnym – o ile ceny używanych PS5 i XSX są zbliżone do ofert za nowy sprzęt, używanego Xbox Series S jesteśmy już w stanie kupić za mniej niż 1000 zł.
Oczywiście trzeba pamiętać, że jest to konsola zauważalnie słabsza od swoich droższych odpowiedników. Nie zaoferuje równie efektownej oprawy wizualnej, do tego brak wbudowanego napędu ograniczy nas wyłącznie do korzystania z dobrodziejstw cyfrowej dystrybucji. Jest to jednak najtańszy sposób, by cieszyć się bez komplikacji najnowszymi grami przez kolejne kilka lat czy wygodnie korzystać z usługi Xbox Game Pass.

Trzecia część kultowych japońskich gier fabularnych akcji to miks charakterystycznych cech rodem z „japońszczyzny” z magią produkcji Disneya i Pixara. Skomplikowana fabuła pełna jest epickich walk, dramatycznych zwrotów akcji, wzruszających powrotów i zamykania wątków, które ciągnęły się przez cykl przez kilkanaście lat – ciężko jest się w tym połapać, jeśli nie śledziło się serii na bieżąco.
Na szczęście można też zignorować tę kwestię i po prostu cieszyć się bardzo efektownymi walkami oraz satysfakcjonującą wycieczką po światach klasycznych animacji, gdzie spotykamy doskonale znane postacie – Jacka Sparrowa z Piratów z Karaibów, Roszpunkę z Zaplątanych czy Baymaxa z Big Hero Six. Tutejsza wersja Let it Go zachwyca nie mniej niż oryginał z Krainy Lodu. Gra bardzo staniała i jeśli posiadamy którąś z konsol Sony, to w cenie pojedynczego biletu do kina możemy sobie zafundować magiczną podróż trwającą około 20 godzin.

Kiedy lata temu pracowałem w introligatorni, zdecydowanie najprzyjemniejszą częścią moich obowiązków była obsługa lasera, za pomocą którego grawerowałem w drewnie, skórze czy szkle. Wtedy sensowny sprzęt tego typu kosztował pięciocyfrowe sumy, więc bardzo miło się zaskoczyłem odkrywając, że obecnie całkiem niezły laser Sculpfun S9 możemy kupić za dziesięciokrotnie mniejszą kwotę.

Za pomocą Sculpfun S9 możemy bez problemów grawerować drewno, sprzęt radzi sobie również z cięciem sklejek do głębokości 15 milimetrów. Za jego pomocą oznakujemy też metal, skórę czy szkło (choć w przypadku szklanek czy kieliszków przyda się dokupienie modułu obrotowego) – ogranicza nas głównie wyobraźnia. Sprzęt jest też łatwy do montażu – instrukcja jest tak szczegółowa, a poszczególne części oznaczone, że przygotowanie całości do pracy jest prostsze niż budowa niejednego zestawu LEGO. Bawię się tym sprzętem od kilku tygodni i jak na razie nie mam mu kompletnie nic do zarzucenia, a przykładowe efekty moich działań możecie zobaczyć powyżej na zdjęciu.
Na koniec dość nietypowa oferta. Oficjalny AMSO na Allegro wyprzedaje outletowe monitory. Kilkadziesiąt produktów takich marek, jak Dell, LG czy Lenovo, kupimy w wyjątkowo niskich cenach – od 29 do 150 zł.
Haczyk? Jest to sprzęt z wyraźnie widocznymi śladami użytkowania, często również z zauważalnymi odbarwieniami czy uszkodzeniami matrycy. W niektórych przypadkach może również brakować nóżek czy pilota. Nie jest to więc najlepszy wybór na kupno sprzętu do codziennej pracy. Ale jako dodatkowy ekran taki monitor może się już sprawdzić całkiem nieźle. Na pewno warto przed ewentualnym zakupem dokładnie wczytać się w opisy produktów, by wiedzieć, na co się decydujemy.
W ofercie znajdziemy głównie mniejsze monitory do 24 cali, ale w chwili pisania tego tekstu dostępnych jest także kilka większych jednostek – w tym 50-calowy Pioneer PDP-505CMX wyceniony na 129 zł.
Więcej ciekawych ofert i promocji na gry, sprzęt i akcesoria dla graczy znajdziesz na naszej specjalnej stronie promocje.gry-online.pl.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
7

Autor: Michał Grygorcewicz
Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.