Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 maja 2022, 16:00

Antyterroryści też mogą używać bomby w CS:GO - fanowska mapa robi furorę

Praca jednego z graczy Counter-Strike’a: Global Offensive zyskuje na popularności w Warsztacie Steam. Stworzył on mapę, która kompletnie zmienia grę za sprawą możliwości podnoszenia podłożonej bomby.

Zasady Counter-Strike’a: Global Offensive (a przynajmniej większości jego trybów) są stare jak świat i niezmienne od czasów kultowej „jeden-szóstki”. Terroryści starają się podłożyć bombę w wyznaczonym miejscu, a jednostka specjalna usiłuje ich powstrzymać.

Większość rund przeprowadzanych w ten sposób kończyła się „walką o bombsite”, gdzie drużyna atakująca broniła podłożonego ładunku przed nacierającymi antyterrorystami.

A co by było, gdyby tykającą bombę można było po prostu podnieść i wynieść z zagrożonego obszaru?

Dzięki pracy gracza o pseudonimie Useless Mouth nie musimy już dłużej gdybać. Jego mapa pozwala na rozgrywanie meczów właśnie w taki sposób.

Zawijam kable i lecę

Mapa Cliff dostępna jest w Warsztacie Steam i nabiera popularności. Do tej pory została pobrana już prawie 7 tysięcy razy. Modyfikacja nie umknęła również uwagi społeczności Reddita.

Czym Cliff różni się od typowych aren CSGO? Przede wszystkim aspektami dotyczącymi podkładania bomby.

  • Na klasycznych mapach można to zrobić tylko w wyznaczonych bombsite’ach. Tutaj terroryści mogą zrobić to wszędzie.
  • Zwycięstwo zapewni im jednak tylko wybuch w wyznaczonych miejscach, muszą więc uważać, by przypadkiem się nie pomylić.
  • Największą różnicą jest to, że na tej mapie bombę podnosić mogą również antyterroryści. Tym samym rozbrojenie bomby przestaje być jedyną drogą do wygranej. Wyniesienie „paczki” poza bombsite również zapewni im wiktorię.
  • Niemniej jednak będzie to zwycięstwo okupione stratami – za wyniesienie bomby jest mniejsza nagroda pieniężna niż za jej rozbrojenie.

Poniżej znajduje się materiał przedstawiający mapę Cliff w pełnej krasie:

Nie tylko bomba

Innymi cechami wyróżniającymi mapę Cliff są szeroko pojęte zabawy światłem. Arena stworzona przez Useless Mouth jest dosyć ciemna, więc z pomocą przyjdą tu przymocowane przy karabinach latarki.

  • Do rozświetlania ciemnych przestrzeni będą mogły posłużyć również granaty zapalające oraz koktajle Mołotowa, które, w odróżnieniu od zwykłych trybów gry, nie wywołują tu wyłącznie tekstur ognia zadających obrażenia. Płomienie dają również światło.
  • Dodatkowo zmianie ulega tu ekonomia gry – na Cliffie przegrywająca drużyna oprócz bonusu finansowego będzie otrzymywać co jakiś czas skrzynki z przedmiotami i pieniędzmi. Te zapasy mają pomóc w przypadku znacznej przewagi jednej ze stron.

Nie da się ukryć, że modyfikacje rozgrywki wprowadzone na tej arenie budzą ciekawość. Jeśli sami chcecie wypróbować ową mapę, znajdziecie ją w Warsztacie Steam.

Michał Ciężadlik

Michał Ciężadlik

Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej