Mniej niż miesiąc został do premiery serialu science fiction opartego na sadze, która rozpoczęła się 46 lat temu
Obcy: Ziemia to nadchodzący serial sci-fi, który rozwinie uniwersum zapoczątkowane przez Ridleya Scotta. Pierwsze odcinki obejrzymy za niecały miesiąc.

Obcy to jedna z najsłynniejszych kinowych franczyz sci-fi. Seria została zapoczątkowana w 1979 roku przez Ridleya Scotta i jego Obcego – ósmego pasażera Nostromo, który zapisał się w historii jako jeden z najlepszych horrorów. Cykl filmów do dziś jest rozwijany, a w ubiegłym roku mogliśmy obejrzeć jego najnowszą odsłonę, Romulusa. Uniwersum Alien już za miesiąc znów zostanie poszerzone, tym razem za sprawą serialu Obcy: Ziemia.
Wyreżyserowany przez Noah Hawleya Alien: Earth zadebiutuje na Disney+ 13 sierpnia. Tego dnia na platformie obejrzymy dwa pierwsze odcinki, a kolejne będą ukazywać się co tydzień.
O czym opowie serial rozgrywający się w uniwersum Obcego? Tym razem akcja została osadzona na naszej planecie. Prequelowe widowisko zabierze widzów do roku 2120 i epoki korporacyjnej, kiedy światem rządzą potężne firmy: Prodigy, Weyland-Yutani, Lynch, Dynamic i Threshold, a obok ludzi żyją cyborgi i androidy. Młody założyciel jednej z tych korporacji opracował technologię pozwalającą tworzyć humanoidalne roboty, w których osadzono ludzką świadomość.
Tymczasem na ziemi rozbija się tajemniczy kosmiczny statek, a młoda kobieta i grupa żołnierzy stają twarzą w twarz z największym zagrożeniem na planecie. Bohaterowie walczą o przetrwanie, a ich decyzje mogą zmienić oblicze świata, w którym żyją.
Gwiazdą serialu jest Sydney Chandler (vide Sensacine). Do obsady należą m.in. Alex Lawther, Timothy Olyphant, Essie Davis, Samuel Blenkin, Babou Ceesay, David Rysdahl oraz Adrian Edmondson. Za produkcję odpowiadają Ridley Scott i David Zucker.
Obcy: Ziemia – zwiastun
Alien: Earth zadebiutuje na Disney+ 13 sierpnia.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!