Microsoft znów pod lupą FTC i CMA. Chodzi o inwestycje w OpenAI

Całkiem niedawno zakończyła się walka o Microsoftu o przejęcie Activision Blizzard. Głównymi przeciwnikami tej transakcji byli Brytyjski Urząd Konkurencji (CMA) oraz Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych (FTC). Jak się okazuje, obie organizacje ponownie przyglądają się gigantowi z Redmond. Tym razem chodzi o jego inwestycję w OpenAI.

Jak zapewne pamiętacie, klika tygodni temu świat obiegła informacja o tym, że Sam Altman pełniący funkcję dyrektora generalnego OpenAI, został niespodziewanie zwolniony. Nieoficjalnie mówiło się, że było to wynikiem wewnętrznych sporów.

Sytuacja ta zaskoczyła nie tylko pracowników start upu, ale również Microsoftu. Dodatkowo wywołała ona fale krytyki ze strony mediów. Ostatecznie jednak zawarto ugodę, w ramach której OpenAI przywróci Altmana na stanowisko CEO oraz przyjmie jako członka zarządu (bez prawa głosu) przedstawiciela giganta z Redmond. W zamian mieli oni otrzymać 13 miliardów dolarów.

1. Jak się okazuje, sprawa ta przykuła uwagę CMA oraz FTC.
2. Brytyjski Urząd Konkurencji wystosował komunikat informujący o tym, że chcą oni zbadać czy Microsoft nie ma obecnie zbyt dużego wpływu na funkcjonowanie OpenAI. Ostatnie ruchy mają bowiem sugerować, że mogło dojść do fuzji obu firm.
3. Prezes Microsoftu Brad Smith zdecydował się wypowiedzieć w tej sprawie. W poście na X stwierdził on, że od 2019 roku relacja obu firm nie zmieniła się w dużym stopniu.
4. W przypadku FTC natomiast nie ma na ten moment oficjalnych informacji. Pojawiły się jedynie doniesienia, wedle których organizacja chce sprawdzić, czy nie doszło do złamania prawa antymonopolowego.

Zamieszanie wokół OpenAI nie ustaje. Czas pokaże jak potoczy się ta sytuacja.

Więcej:Pokolenie Z dokonało całkowitej zmiany w stosunku do „rodziców helikopterów”. Teraz to oni mają przewagę dzięki technologii

• Microsoft
• pozwy i procesy sądowe
• tech