Microsoft chciał porzucić Windowsa i stworzyć coś lepszego. Do sieci trafiły nagrania z prezentacji
Microsoft w przeszłości pracował nad całkowicie nowym systemem operacyjnym, ale w 2015 roku projekt został porzucony na rzecz dalszego rozwoju Windowsa.

Spis treści:
Windows od prawie 40 lat jest nieodłączną częścią Microsoftu. Na przestrzeni dekad system stał się tak popularny, że dzisiaj trudno wyobrazić sobie, że firma mogłaby planować jego porzucenie. A jednak gigant z Redmond w przeszłości pracował nad alternatywą dla Windowsa. Teraz po latach od porzucenia projektu dowiadujemy się nowych szczegółów na jego temat.
Prace nad alternatywą dla Windowsa
W 2008 roku pojawiło się wiele informacji o tym, że Microsoft pracuje nad alternatywą dla swojego flagowego produktu. Planowany system operacyjny, nazwany „Midori”, był tworzony przez firmę od podstaw, bez korzystania z istniejącego kodu Windowsa.
Microsoft oczekiwał, że opracowanie i wydanie Midori będzie kolejnym ważnym krokiem w rozwoju firmy. Ostatecznie prace nad nowym systemem operacyjnym zostały porzucone w 2015 roku i dopiero teraz, za sprawą filmów opublikowanych na portalu X poznaliśmy więcej szczegółów na jego temat.
Ambitne plany związane z Midori
Jak już zostało wspomniane, Midori miało być systemem operacyjnym stworzonym całkowicie od nowa. Podczas prac Microsoft zrezygnował z kodu Windowsa, który po latach rozwoju jest wyjątkowo zagmatwany. Powoduje to dość wyjątkowe błędy. Wystarczy przypomnieć sobie ostatnią lukę bezpieczeństwa, wywołaną przez niewspieraną już przeglądarkę Internet Explorer.
Zapowiadano również wiele nowych funkcji oraz narzędzi, a w planach było stworzenie dedykowanej przeglądarki internetowej, która miała być wstecznie kompatybilna z systemem Windows. Podczas prezentacji w 2013 roku Joe Duffy, przedstawiciel Microsoftu, opowiadał o ambicjach firmy związanych z tym porzuconym już projektem.
Dlaczego Microsoft porzucił Midori
Dwa lata po prezentacji Microsoft zaprzestał prac nad Midori, przy czym gigant z Redmond nigdy nie podał oficjalnego powodu. Prawdopodobnie doszło do wewnętrznego kryzysu i zmiany priorytetów, które skutkowały skupieniem się na dalszych pracach nad Windowsem.
Raporty z czasów aktywnych prac nad Midori ujawniają, że na dalszym etapie pojawiło się wiele sceptycyzmu wobec projektu. Microsoft zdecydował, że nie warto porzucać działającego i bardzo popularnego Windowsa na rzecz nowego, niepewnego systemu operacyjnego i skupił się na dalszej ewolucji swojego flagowego produktu.
Wiele z planowanych funkcji Midori trafiło w późniejszym czasie do Windowsa, który do dziś pozostaje fundamentem i centralnym elementem ekosystemu Microsoftu.