Ostatni rycerz był pożegnaniem Michaela Baya z serią Transformers, ale nie z robieniem filmów o robotach. Poznaliśmy tytuły dwóch kolejnych obrazów, nad którymi zamierza pracować znany reżyser - Robopocalypse i 6 Underground.
Michael Bay może nie jest najbardziej lubianym reżyserem miłośników popkultury, ale nie można mu odmówić talentu do robienia filmów przyciągających do kin spore rzesze widzów – nawet uznawany za rozczarowanie zeszłoroczny Transformers: Ostatni rycerz zarobił ponad 600 milionów dolarów. Choćby z tego względu amerykański filmowiec na brak propozycji tworzenia kolejnych produkcji nie może narzekać. Dowiedzieliśmy się, jakie będą jego kolejne projekty.

Wbrew krążącym od jakiegoś czasu po sieci plotkom, Bay nie wyreżyseruje kolejnego filmu wchodzącego w skład filmowego uniwersum DC, skupiającego się na antybohaterze Lobo. Jak donosi serwis Deadline, następnymi dwoma projektami twórcy Armageddonu, Pearl Harbor i serii Transformers będą adaptacja książki Robopocalypse Daniela H. Wilsona oraz film 6 Underground.
Założenia fabularne pierwszego z wymienionych obrazów w dużej mierze zdradza jego tytuł – jest to opowieść o robotach, które zbuntowały się przeciw swoim stwórcom i doprowadziły do zdziesiątkowania ludzkości. Niedobitki prowadzą dramatyczną walkę o przetrwanie z przeważającymi siłami wroga. Do projektu od wielu lat przymierzał się Steven Spielberg i według Deadline to właśnie on zaproponował Bayowi wyreżyserowanie filmu oraz aktualnie prowadzi z nim na ten temat rozmowy.
O fabule 6 Underground nie wiemy niestety nic prócz tego, że została ona przygotowana jako autorski projekt scenarzystów Deadpoola Rehtta Reese’a i Paula Wernicka. Prace nad filmem mają się rozpocząć w przyszłym roku.
Więcej:Kontynuacja kultowego Halloween przesunięta, ale na pocieszenie mamy zwiastun
Film:Robopocalypse
akcjasci-fithriller
Film:6 Underground
premiera: 2019akcjathrillerkomedia
1

Autor: Michał Grygorcewicz
Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.