Lepsze życie dzięki grom wideo?
a mozna tylko grac?:P
Nie wydaje mi się, żeby życie było lepsze przez gry wideo. Wręcz przeciwnie. Ludzie młodzi, zamiast iść z kumplami pogadać i na piwo, to siedzą przed kompem i grają. Eh...
No niestety gry mają swoje minusy również chyba większe niż plusy.
A tak wogóle to fajne nazwisko ma pani profesor.
To co powiedziała ta pani profesor jest sprzeczne z wszystkim co do tej pory słyszałem mówili mi, że gry wideo za bardzo wciągają i potem mogą być przykre skutki... np. GTA: San Andreas, niedawno słyszałem, że ktoś strzelał do ludzi, a jak go policja złapała to krzyczał, że musi przejąć teren...
ech.. znowu ta praca i nauka... w kółko :/
*idzie grać*
czy to nie śmieszne?
jakby napisała tu że gry są złe mogę się założyć że by ludzie narzekali że przesadza itd.
a jak raz powiedzieli że dobre to już ludzią przeskadza...
Nie dziwne??
ludziom zawsze musi nie pasowac.. a co maja gry do spotykania sie z kumplami czy imrezowania? rownei dobrze mozesz siedziec w domu i tylko czytac ksiazki. wiekszosc osob ktore gra prowadzi normalne zycie towarzyskie, a ci ktorzy nie to ich problem, nie gier
Wszystko co robimy zbyt często i w nadmiarze nie wpływa na nas zbyt dobrze. i to tyczy się zarówno grania jak i imprezowania (siema stanson:)) i wszystkich innych czynności. A co do samej wiadomości to gdyby nie to że dzisiaj nie jest 4 kwietnia to pomyślałbym że to prima-aprilis, takie śmieszne nazwisko ma ta pani :).
"gdyby nie to że dzisiaj nie jest 4 kwietnia to pomyślałbym że to prima-aprilis"
Gdyby dzisiaj byl 4 kwietnia to pomyslalbym,ze prima aprilis bylo trzy dni temu;)
to z tą umiejętnością blokowania to prawda - zaczynasz grać i możesz olewać wszystko co nie zasłania monitora :) zwłaszcza świadomość że np. jutro egzamin etc.
"Oczywiście nadal nie można jednoznacznie stwierdzić, jak wpływają one na nasze życie codzienne"
A no tak ze jak sobie pogram w spider mana to potem skacze po suficie, a jak gram w The Punisher to potem wale głowa brata o posadzkę, a jak gram w GTA to ....