Opinie toksycznych graczy i wiele recenzji nie odzwierciedla tego, jak osoby, które zagrały w Star Wars Outlaws pokochały ten wirtualny świat. Dla niektórych to spełnienie marzeń.
Dla niektórych Star Wars: Outlaws może być jedną z najbardziej kontrowersyjnych premier w ostatnim czasie. Gracze nie mieli zbyt wysokich oczekiwań, jeżeli chodzi o produkt Ubisoft Massive. Wielu z nich spodziewało się przede wszystkim niedopracowanej „średniawki” z ładną oprawą graficzną dla pozorów – a to tylko najłagodniejsze opinie, na jakie mogliśmy natrafić w sieci.
Tymczasem po kilku dniach wczesnego dostępu okazuje się, że przygoda ze świata Gwiezdnych Wojen wygląda lepiej niż ktokolwiek mógł się spodziewać – nowi fani już teraz zasypują ją komplementami.
Pozytywne opinie możemy zobaczyć między innymi na redditowym forum Outlaws, gdzie ludzie posiadający edycję przedpremierową dzielą się pierwszymi opiniami na temat gry. Wielu zgodnie stwierdza, że projekt przerósł wyjątkowo niskie oczekiwania, zapewniając świetnie rozbudowany otwarty świat przypominający kultowe już tytuły – tudzież przebijający inne.
Mało która kosmiczna gra była w stanie mnie porwać od czasów Mass Effecta (GotG było blisko). Starfield miał tego dokonać, ale był tak płytki jak każda inna gra Bethesdy, w jaką grałem. Outlaws zajęło jego miejsce!

Powyższy wpis dla przykładu porównuje Outlaws z zeszłorocznym Starfieldem, który przez długi czas był reklamowany jako kosmiczny RPG wszechczasów. Autor zaznacza tutaj, że Star Wars – choć posiada kategorię „T” – zabiera nas do mrocznego półświatka galaktyki, w którym nieobca jest śmierć i zdrada. Starfield wypada w tym porównaniu mdło, nawet jeśli posiada wyższą kategorię wiekową.
Jeszcze inny gracz opisuje Outlaws jako „grę swoich dziecięcych marzeń”. Dużym plusem jest tutaj wcielenie się w szmuglerkę, będącą dla galaktyki tylko kolejnym szarym człowiekiem, a nie rycerzem Jedi zaangażowanym w politykę i walkę z wielkim złem.
W tym wszystkim społeczność nie omieszkała wypomnieć słów internetowych krytyków nakręcających negatywne opinie na temat Outlaws jeszcze przed premierą.
Widziałem sporo komentarzy, według których Outlaws to „woke nonsens” tylko dlatego, że główna bohaterka nie jest wystarczająco hot. Wśród graczy roi się od inceli i wstydzę się, że jestem częścią tej społeczności.
Tak wygląda stan społeczności od czasu Fallouta 76. Influencerzy zauważyli, że mogą zyskać wiele poprzez gnojenie gier, a do premiery Starfielda było już tylko gorzej.
Oficjalna premiera Star Wars: Outlaws odbędzie się już jutro, dlatego jeżeli chcecie dać szansę Ubisoftowi w nietypowej dla nich przygodzie, zdaniem graczy zdecydowanie warto.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.