Legendarne RPG powróciło niepotrzebnie? Gracze mocno zawiedli się nową wersją Neverwinter Nights 2, choć twierdzą, że nie oczekiwali wiele
No tak ale w wersję oryginalną nie da się już grać: Neverwinter Nights 2 Complete, okienko 4:3 i w natywnej rozdzielczości 1440p nie widać nawet napisów.
Ja w oryginalną wersję zmuszony byłem grać w 1024 rozdzielczosci, bo wyższa rozdzielczość to czarny ekran podczas gry, jak polatają te wersję i stanieje to sie kupi
Rozwiązaniem na czarny ekran była od zawsze zmiana rozdzielczości w trybie okna, a następnie Fullscreen. Wtedy dobrze wyświetla obraz i na stałe pamięta wybraną rozdzielczość.
"fanów komputeroych gier", "prawie 3 tys. osób jednocześne", "oraz stabilności.Problemy", "dorzuciło garśc nowych", "można nazwąc", "dostępna na wsółczesnych pecetach" - korekta na tym portalu nie istnieje.
Przynajmniej wiadomo ze nie pisalo tego AI.
Swoja droga to ze nie ma czegos takiego jak korekta, to jest oczywiste juz od dawna.
Calkiem prawdopodobne jest ze oni te newsy wrzucaja na strone zdalnie, z domow i nikt tego za bardzo nie sprawdza.
Pamietajcie dzieci. Warto oplacac premium. xD
Ostatnio mi odpowiedziano, że korekta w weekendy odbywa się po publikacji newsa... tylko no kurcze, to i tak można się chyba bardziej przyłożyć zwłaszcza gdy aż tyle byków się robi i każdy to widzi : /
Dajcie spokój. Autor zaledwie "ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim...". Czego Wy oczekujecie? Dziwne, że w tym wypadku nie zadziałała autokorekta, chyba że została zignorowana. Czyżby historia z cyklu: "jaka płaca, taka praca"?
Oryginalne NWN2 od lat nie było w promocji. Kosztuje na GOG-u 70 zł. Wersja EE, która nie jest remasterem a lekkim liftingiem kosztuje na WinGameStore 85 zł. Jak ktoś nie ma jeszcze oryginału w swojej bibliotece, to nie ma się co zastanawiać. Za dodatkowych 15 zł dostaje się grę z interfejsem lepiej dostosowanym do współczesnych rozdzielczości, lekko upscalowanymi teksturami, ikonkami zaklęć i umiejętności oraz opcją gry na padzie. A błędy, cóż… Nie ma ich aż tak dużo, a spora część będzie zapewne wyeliminowana w patchach.
Strasznie mnie to irytuje, że tyle promocji, wyprzedaży, itp ma GoG, a ten tytuł ani razu nie został przeceniony, liczyłem, że teraz go przecenią, skoro wychodzi to odświeżenie.
aspyr media to jest rak totalny, odpierdala byle jak byle szybko i na końcu sporą metkę z ceną przyklejają.
Gdyby chociaż przywrócili wyciętą zawartość. A tak zrobili to po linii najmniejszego oporu.
Generalnie to wygląda tak, jakby deweloperzy zrobili moda na wysoką rozdzielczość, co chyba nawet już jest na nexusie, ale pewien nie jestem i wrzucili to jako remaster za ponad 100 zł. Nieźle.
Gwoli ścisłości, to nie jest Remaster - to "Edycja rozszerzona", a to jednak nie to samo. Rozszerzyć można o dowolną, nawet pomijalnie istotną cechę. W tym wypadku padło zasadniczo na zwiększenie dostępnych rozdzielczości. Ale zgadzam się, że wycena tej wersji jest "lekkim" nieporozumieniem.
Też liczyłem na coś więcej. Nie wiem, o jakim podbiciu grafiki jest tu mowa, a praca kamery jedynie troszkę poprawiona (oglądałem gameplay na YT) Zainstalowałem oryginalną wersję, wgrałem paczkę tekstur HD, poprawiony interfejs dla rozdzielczości 2K żeby powiększyć tekst, i nowy piękny layout. Sam zrobiłem sobie wersje Enchantment Edition.
edit - system Gola przełącza w losowe tematy, tu miało nic nie być ;(
Zwykły skok na kasę jak zawsze. Niedługo pojawi się edycja super duper ultra mega premium deluxe i również niczym nie będzie się różnić poza większą ilością błędów i wyższą ceną.
Ja pamiętam, że chyba z rok temu odpalałam mojego starego pudełkowego NWN2, coś faktycznie było z rozdzielczością ale szybki Google i patch to rozwiązał. Remaster mogłabym kupić dla wygody, często tak robię, ale skoro jest w kiepskim stanie technicznym to naprawdę nie ma sensu.
Co do remaster ów, to ostatnio chciałam kupić System Shocka 2, ale poczytałam troszkę opinii na steamie i ostatecznie kupiłam wersję oryginalną za 2 dychy. Gra działa idealnie bez kombinowania, grafika dla mnie okej bo ja się na tych grach wychowałam. Nie wiem jaki był sens remasters skoro to jest dokładnie ta sama gra tylko z wykonanym na szybko upscalingiem. Poza tym granie w oryginał to jednak zawsze wartosc dodatnia sama w sobie imo
Ja mialem zamiar kupic na ps5. No, ale jak przeczytalem ,ze tak podstawowy element jak wielkosc czcionki nie opanowali to podziekowalem. Wiekszosc starych gier to maja problem z rozdzielczoscia i UI gry. Jak sie wydaje gre na konsole gdzie gracze graja na TV to zaniedbywanie takiego elementu to jest naprawde strzal w kolano. Zreszta chwalone pod niebiosa BG 3 tez grajac z K+M na tv to jest meka. No, ale chociaz idzie zwiekszyc czionke w ksiazkach i opisach.
Nie pamiętam kiedy wyszedł dobry reamstster strarej gry. Po za podbiciem trochę rozdzielczości. Żeby gracze nie narzekali że własciwnie te zmiany są bardzo małe.
Większe zmiany wymagają kompletnego remake'u. Nowy silnik = remake. Nowy silnik to też najczęściej nowe technologie, a nie tylko podmiana assetów. Dochodzi do tego wówczas całkowita reinterpretacja rozgrywki i w efekcie powstaje taki przykładowy Resident Evil 2.
Hipotetycznie Lariani mogliby odtworzyć na swoim silniku cały content z NWN2, wykorzystać swoją interpretację D&D 5E w turowym wydaniu i nazwać to NWN2 Remake. Zmiany byłyby większe niż podbicie rozdzielczości, ale czy byłaby to wciąż ta sama gra? Oczywiście, że nie.
Enhanced Edition to po prostu lekki lifting z zachowaniem wszystkich wad i zalet pierwowzoru.
Czy komuś taki remaster potrzebny, to już kwestia całkowicie indywidualna. Tak długo jak jest alternatywa w postaci starej wersji dostępnej na GOG-u, istnienie EE na rynku w niczym nie wadzi. To tylko kwestia wyboru.
Remaster, remasterem, ja tam lubię pecetowe wersje klasyków na konsolach w nienaruszonej formie, bo jest zachowany klimat minionej epoki. Natomiast sama gra jest po prostu słaba. Toporna, brzydka nawet jak na 2006 rok, infantylna i głupiutka. Hurrr durrr, kiedyś to było. Wystarczy pograć w te szroty sprzed 20 lat, żeby docenić takie gry jak Veilguard, czy star wars outlaws.
Skończyłem pierwszy rozdział i póki co jest ok. Nie jest to remaster grafiki na miarę Heroes 3 HD Edition, StarCrafta, Diablo 2 czy Obliviona, ale jak się nad tym zastanowić, to one wszystkie wykorzystywały nakładkę graficzną na starym silniku i chyba w każdym z tych remasterów poza Obkiem można ją wyłączyć. W NWN2EE zmiany są raczej podobne do wszelkiej maści innych remasterów. Tu wszystko jest renderowane przez Electrone Engine, czyli po staremu. Ot, podmiana tekstur na bardziej szczegółowe, w wyższej rozdzielczości. Oświetlenie i cieniowanie totalnie nowe. Tekst bardziej czytelny.
Co do bugów - mieszanie się próbek głosów do wyboru podczas tworzenia postaci, opisy niektórych atutów wzięte z pierwszej części gry wprowadzają w błąd (niektóre bronie w NWN1 wrzucono do kategorii egzotycznych, podczas gdy w NWN2 są to bronie żołnierskie). Poza tym w jednej cutscence moja postać uzbrojona w kosę pojawiła się z tarczą, tarcza była w lewej ręce na ekranie ekwipunku, nie można było jej zdjąć, karta postaci wyświetlała jednak prawidłowe statystyki jak przy trzymaniu kosy oburącz bez żadnej tarczy. Po zmianie lokacji czy tam zapisaniu/wczytaniu tarcza zniknęła. Na jakieś 22h gra wyszła bez słowa do pulpitu dwukrotnie. Poza tym nic nie rzuciło mi się jeszcze w oczy.
Do kamery już się przyzwyczaiłem i nie mam z nią problemów, ale też w starej wersji nigdy mi nie wadziła. Zawsze grałem ze "strategiczną" kamerą, więc może problematyczne były dwa pozostałe ustawienia, z których nigdy nie korzystałem. Poza faktem, że jest pewne ograniczenie oddalenia kamery od aktywnej postaci, trochę jak w Dragon Age 2, spisuje się standardowo. Już w Baldur's Gate 3 bardziej szalała - zwłaszcza przy elewacji terenu, wewnątrz ciasnych pomieszczeń czy przy zmianie kondygnacji w budynkach.
Zwiastuny nie zapowiadały rewolucji i żadnej rewolucji nie ma. Zdaje się, że Aspyr nie wycofał starej wersji ze sprzedaży na GOG-u, więc gracze mają wybór.
Mam wydanie płytowe podstawki i każdego z trzech dodatków; płytę z angielską wersją podstawki, która była w komplecie z Geforcem 8600GT od Gigabyte'a, którego kupiłem składając kompa w marcu 2008; edycję kompletną na GOG-u i teraz Enhanced Edition na Steam. Ostatnio ograłem całość w wersji płytowej pod koniec 2013 r. Zdążyłem przez ten czas złożyć dwa nowe pecety i jednego z nich zmodernizować, przeskoczyć z Windows 7 na 10 i ostatecznie 11. Nie wiem, jak stara wersja zachowywałaby się na obecnej maszynie, ale kolega z topowym Radeonem z poprzedniej generacji narzekał na wydajność w NWN2. Kiedyś pewnie przetestuję, ale póki co wersja Enhanced mi odpowiada. Aktualnie nie widzę w niej niczego, co miałoby skreślić sens grania właśnie w nią.