Kto eksportuje najwięcej samochodów elektrycznych na świecie?
Popularność aut elektrycznych rośnie, a najlepsze wyniki w ich eksporcie mają Chiny. W 2021 roku sprzedały na zewnętrzne rynki niemal 500 tys. takich samochodów.

- Chiny odnoszą dobre wyniki w eksporcie aut elektrycznych – niemal 500 tys. sztuk w 2021 roku;
Jeśli zapytacie kogokolwiek, jakie jest najbardziej znane auto elektryczne na świecie, zapewne większość odpowie – Tesla. Elon Musk, zakładając firmę motoryzacyjną, pokazał, że elektryczny pojazd może być „cool”. Nie oznacza to jednak, że USA jest potentatem eksportu takich aut; prym w tej kategorii wiodą… Chiny.
Chiny prymusem na rynku EV?
Serwis Nikkei Asia informuje, że w 2021 roku Państwo Środka sprzedało na rynki zewnętrzne 499,5 tys. aut elektrycznych. Warto jednak zaznaczyć, że ok. 100 tys. z nich może pochodzić z fabryki Tesli w Szanghaju. Potem, na drugim miejscu, znajdziemy Niemcy z wynikiem 230 tys., a Stany Zjednoczone mogą się pochwalić eksportem na poziomie 110 tys. samochodów.

USA zaliczyło spadek o 30% względem poprzedniego roku, podczas gdy np. w Niemczech eksport „elektryków” w 2021 r. się podwoił. O ile w kontekście tego kraju sukcesy można przypisywać pojawieniu się modeli elektrycznych w gamie znanych producentów, tak w przypadku Chin serwis Nikkei Asia zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz:
W Chinach koszty produkcji są o około 50% niższe niż w innych częściach świata ze względu na bardziej efektywne zaopatrzenie.
Bliskość rozwiniętego przemysłu elektronicznego oraz samowystarczalność w produkcji podzespołów skutkują niskimi cenami i wzrostem popularności chińskich elektrycznych aut. Oczywiście należy pamiętać, że przytoczone wyżej dane to liczby sprzedanych sztuk. Trudno porównywać taniego chińskiego „elektryka” i Teslę należącą do segmentu premium.
Tesla oprócz samochodów chce produkować też roboty:
Według Nikkei Asia do Europy w 2021 roku mogło trafić nawet 230 tys. elektrycznych aut z Chin. Jednymi z największych importerów EV stamtąd są Belgia i Wielka Brytania. Prawdopodobnie jednak część z tych pojazdów to „chińskie” Tesle.
Komentarze czytelników
Widzący Legend

Gęstość energetyczna akumulatorów jest wielokrotnie niższa niż paliw ciekłych.
Zwiększenie gęstości dziesięciokrotnie uczyni akumulatory niebezpiecznymi (wręcz wybuchowymi) a zdolność do szybkiego ładowania (chociaż 15 minut do 100%) spowoduje zawał serca sieci energetycznych.
Jest tak wiele diabelskich szczegółów a przełom na horyzoncie nie majaczy.
Haszon Senator
zanonimizowany1359977 Senator
Zabawki, zupełnie niepraktyczne i nieuzasadnione ekonomicznie.
Tylko auta na wodór maja sens, o ile ten wodór produkuje sie w kraju w ktorym sie mieszka, a nie importuje. Tylko auta uniezależniające od importu paliw maja sens.
Takiego gownianego elektryka wez naladuj na osiedlu bloków. Automatycznie 90% mieszkancow miast jest wykluczonych i tych wiekszych zabawek na baterie nienkupi.
Na baterie to moga byc autka zabawki RC czy Technics/CADA, a nie prawdziwa motoryzacja
Tylko kilka procent ludzi na ziemi to bogacze, ktorzy maja swoj dom.
Cainoor Legend

Tesla nie jest dla mnie autem z segmentu Premium…
marekkk4 Junior
chiny idą na ilość, wole ogólnie japońska technologie bardziej niezawodna i dopieszczoną, to ich bz4x zaraz wychodzi i nieźle sie zapowiada i tu sprzedaż raczej będzie spora na polski rynek