W trakcie konferencji „Scary Fast” Apple zapowiedziało nową serię procesorów M3 przeznaczonych dla komputerów stacjonarnych oraz laptopów.
Apple w trakcie nocnej konferencji „Scary Fast” zaprezentowało swoje najnowsze układy M3, które mają trafić do nadchodzących MacBook-ów oraz iMac-ów. Dodatkowo firma podzieliła się informacjami na temat akcesoriów dla swoich rządzeń.
Zgodnie z przewidywaniami Apple zaprezentowało trzy nadchodzące procesory wyprodukowane w 3 nm procesie technologicznym:
Według udostępnionych informacji nowa seria procesorów od Apple ma oferować 15% wzrost wydajności na rdzeniach typu P oraz 30% na E względem poprzedniej generacji. Co warto wspomnieć, firmie udało się poprawić osiągi procesorów bez znacznego zwiększenia poboru prądu. Nowe procesory mają osiągać podobne wyniki jak układy z serii M1, przy wykorzystaniu o 50% mniej energii.

Największe zmiany dotknęły jednak układów graficznych. Poza standardowym zwiększeniem osiągów procesory M3 jako pierwsze od Apple mają otrzymały wsparcie dla Ray Tracingu. Dodatkowo dla poprawy efektywności w grach i aplikacjach amerykański gigant wprowadził dynamiczny bufor pamięci pozwalający na lepsze zarządzanie nią. Dzięki temu nadchodzące układy osiągają nawet o 2,5 razy lepsze wyniki w renderowaniu od procesorów M2.
Omawiany układy zadebiutują już 7 listopada. Jako pierwsze mają otrzymać MacBooki Pro z 14 i 16, choć należy zaznaczyć, że w przypadku drugiego z wymienionych laptopów dostępne będą wersje jedynie z procesorami M3 Pro oraz M3 Max. Obecnie MacBooki dostępne są już w przedsprzedaży na stronie Apple i kosztują:
Oprócz laptopów 7 listopada zadebiutuje również iMac, jednak będzie on dostępny jedynie z podstawowym procesorem M3. Co ciekawe na rynku pojawić m się wersja z okrojonym układem graficznym i mniejszą ilością złącz.
Niestety choć Apple już zastosowało USB-C w swoich iPhone-ach, to w przypadku akcesoriów do omawianych urządzeń wciąż będą dostępne jedynie złącza Lightning. Co również może rozczarować oferowana przez amerykańskiego giganta myszka „Magic Mouse” wciąż posiada port ładowania na dole urządzenia.

Autor: Kamil Cuber
Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.