Wczorajszego wieczora sieć World Wide Web, czyli znany powszechnie wszystkim Internet obiegła dość niesłychana wiadomość. Otóż przedstawiciel koncernu Billa Gatesa, tj. firmy Microsoft podał do informacji publicznej wiadomość, iż w sieci pojawiły się niekompletne fragmenty kodów źródłowych niektórych z systemów operacyjnych marki Microsoft. Tom Pilla oświadczył, że kody te związane był (właściwie to nadal są) z systemami Windows 2000 oraz Windows NT 4.0.
pozostałe
Piotr Siejczuk
13 lutego 2004 12:45
Czytaj Więcej
Dziwne... Nastała moda na wycieki kodów ? :)))) A może to jest celowo wypuszczane ? Patzreć jak wycieknie kod gry DNF... :>
swoja droga to dobry komentarz do wysilkow 3drealms... niektorzy juz nawet nie wiedza co to jest...
a kody fakt, czesto wyciekaja, moze o i celowo - ale raczej nie w tym wypadku, bo wyciekly kody uzywanych juz systemow
YUPPIIIIIIIIIIII!!!
i
NA POCHYBEL!
no to juz wystarczy tylko czekac na prawdziwe powodz wszelkich trojanow wirusow io zwyklych wlamaniach juz nie mowiac:) Chyba ludzie zaczna sie pospiesznie przesiadac na linuksa jak zobacza te kod:) BTW sciagnal juz go ktos?
Wiedział ktoś może że japończyki rozprowadzają już Longhorna? :) Oczywiście niekompletne piraty :P
Czy mnie oczy myla, czy teraz po modzie na Tamagoczi i wycieki beta wersji alpha i takich tam, nastala moda na WYCIEKI KODOW ZRODLOWYCH ???. oj brzydko panie billu bardzo brzydko, tak napaskudzic w kuchni. i kto posprzata to?? heeehheeh??.. no napewno nie ja :)
No to należy tylko czekać na nową erę systemów Windows(Windows User Edition?)
Mając taki kod można stwożyć namiastką systemu Windows(powiedzmy zdatny tylo do gier) zajmujęcego niewiele ponad 100mb a nie ok 1 gb.
Może to oznaczać koniec panowania Windowsa firmy Billa, a rozpocznie sie era systemów operacyjnych twożonych przez zwykłych użytkowników.
Watpie czy ludzie usiada przed komputerami i uzyja tego kodu do pisania wlasnych systemow. To nie jest praca dla jeden osoby. Juz predzej zaczna szukac kolejnych luk w zabezpieczeniach i media po raz kolejny wpadna w panike.