Kim chcą zagrać gracze Cyberpunk 2077? Oto najpopularniejsze ścieżki kariery
Coś tak czułem, że będę w mniejszości. Najbardziej ciekawi mnie co przygotował CDP Red na ścieżce korpo.
Ja planuje grać jako korporacyjną szują, kradnąc cichaczem i unikaniem konfrontacji, odpowiedzialności za swoje czyny i udawaniem, że mam system moralności nie zabijając nikogo, a jedynie wykorzystując ich.
Czyli w zasadzie roleplay'owałbym jako typ z EA :-P
Jak dla mnie Nomad albo Street Kid, choć już wiem, że będzie to ciężki wybór nawet pomiędzy tymi dwoma. Może będzie jeszcze więcej materiałów i się czegoś dowiemy.
Korpo.
Będę wzorował się na szefach EA i Ubisoftu - kradł, oszukiwał, defraudował, wciskał DLC małolatom i przyznawał sobie niebotyczne premie.
Zmolestuje tą korporacyjną sucz z gameplaya. Z tego co słyszałem można wejść z nią w relacje.
gdzie jest koniec kolejki?
Cyberpunka będę ogrywał wtedy,kiedy to będzie jedyna gra do ogrania,a przed nią będzie tylko parę. To prawdopodobnie, od niepamiętnych czasów,zagram 3 razy ;D
Coś tak czułem, że będę w mniejszości. Najbardziej ciekawi mnie co przygotował CDP Red na ścieżce korpo.
Po ostatnim pokazie chyba Nomad.
Jako fan Fallouta, Rage'a, Borderlands, Mad Maxa i ogólnie pustynnego post-apo, odpowiedź może być tylko jedna... corpo! :). No co? A kto może doprowadzić świat do apokalipsy, jak nie korporacje? ;]
Znając życie, nie będzie to miało aż takiego znaczenia, ale zawsze lepiej jest mieć wybór niż nie mieć.
Jestem też ciekaw jakie będą rozkminy na ten temat już po premierze i ograniu CP w całości. Speedrunnerzy pewnie będą się zastanawiać, czy lepiej wybrać nomada i skrócić sobie jakiegoś questa o 15 minut, czy np. corpo i ominąć jakąś wkurzającą sekwencję w innym.
Nomad.
Wydaje mi się najmniej przytłaczający.
Nie zaczynamy w mieście, fajne otwarte tereny, jednak i tak ten wybór nie ma jakoś znaczenia w ogólnym rozrachunku bo przejdę tę grę przynajmiej 3 razy ;)
Ja polskiej wersji nawet nie biorę pod uwagę z prostego względu - Keanu Reeves.
Wybór w jakiej kolejności zagram to już prędzej, bo tak na pewno przejdę 2x.
U mnie na początek Corpo ale nie jakiś tam cichy wypierdek będę robił rozpierduchę. W drugim podejściu Street Kid klimat ulic jest genialny i bycie częścią Night City na tym poziomie to też coś co chcę sprawdzić. Najmniej mnie interesuje Nomad ale jak dobrze się wciągnę i nie znudzą mnie 2 poprzednie przejścia to Nomada też sprawdzę.
Street Kid, cały ja
Jestem zaskoczony tak równymi wynikami. Myślałem, że większość będzie iść w corpo... jak ja :)
Zagram transseksualnym mężczyzną o skłonnościach homoseksualnych - taki mój mały fetysz. I raczej pójdę w corpo.
nie trudno sie domyśleć, że pojdziesz w corpo po samym poczatku zdania
No właśnie też u mnie na chwilę obecną prowadzi corpo w osobistym rankingu. Waham się nad street kidem jeszcze trochę.
Z drugiej strony głosowanie jest na twiterze, więc większość głosujących może być corpo na co dzień, więc chcą od tego uciec.
Ja będę nomadem który wyjechał do miasta w poszukiwaniu lepszego życia. Niestety miasto go przerosło i zostanę żulem. Mam tylko nadzieję, że można będzie spożywać alkohol bez umiaru w tej grze.
bez naje%#%%nia sie? to troche do bani by bylo!
Raczej corpo. Ewentualnie street kid albo nomad.
Najlepiej byłoby zagrać jakimś narcyzem, mógłby zginąć pod koniec gry i nie byłoby go szkoda.
Ja zagram druidem albo nekromanta
Nieważne jaki będzie mój pierwszy wybór. I tak będę się lepiej bawił drugim buildem. :)
Prędzej czy później i tak sprawdzę wszystkie ścieżki, ale w pierwszej kolejności myślę że wybiorę Korpo. Zastanawiałem się jeszcze nad Nomadem ale padło jednak na Korpo gdyż jest to najmniej poznany sposób gry. Sprawa to że ma się wrażenie jakby się grało po stronie tych złych, a to jest coś dosyć świeżego.
Ogólnie podoba mi się też ich styl, tj, duże sterylne pomieszczenia z jakąś tam lekką mgiełką na podłodze, mnóstwo nowoczesnej technologi (ciągle jakieś lampki migoczą), rewelacyjne stroje i ogólnie ten cały klimat bycia tylko pionkiem w wielkiej machinie jaką jest Korpo.
Ja już mam dosyć grania protagonistą który jest "turbo-elo-mega-cool ziomczekiem". Dlatego kompletnie nie rozumiem tego że tak wiele osób wybiera Street Kid'a.
Wolę cyniczną korpo szuje niż cool ziomeczka. :V
widzę że najpopularniejsza to cyberseba :) i czemu mnie to nie dziwi w sumie :)
Wybrałbym opcję grania dowolnym posłem na Wiejskiej. Dopakowany implantami wykazałabym w zamkniętej acz pełnej sali sejmowej (jej zawartości) niesłuszność działań tych wszystkich patafianów. ;-E
Zapewne nie będzie drogi nr. 4 ale może jakiś mod chociaż się pojawi ;-D
Jeśli te drogi to będą pełnowartościowe historie/scenariusze to zapewne trzeb będzie przejść grę trzy razy i tyle. :-)
Jakaś moda ostatnio na przechodzenie gry kilka razy aby zobaczyć różne scenariusze. W Cyberpunkcie mamy przynajmniej miasto całe odblokowane, a DL2 ma mieć zablokowane dzielnice i trzeba grać dwa razy aby zobaczyć całą mapę w grze.
Wszystkie ścieżki wydają się mega interesujące. W końcu zagram wszystkimi, ale pewnie zacznę od korpo.
1. Korpo
2. Nomad
3. Street Kid
Raczej taka kolejność.
Ja zaczynam od Street Kid. Później Nomad i na końcu Korpo, bo jakoś najmniej mnie ta ścieżka interesuje. Ale zapoznam się z każdą, bo raczej warto poznać każdą ze ścieżek.
Gdzieś (chyba na YT) widziałem fajny komentarz jak ktoś chce zacząć grę w Cyberpunka. Otóż, na początek wybierze Nomada. Podobnie jak przedstawiciel tej frakcji, Night City będzie dla niego zupełną nowością, gdyż będzie outsiderem w mieście. Wspólnie z Nomadem będzie poznawał krok po kroku miasto, ważniejsze postacie i liźnie trochę życia w wielkiej metropolii. Następny playthrough to Street Kid. Po doświadczeniach z Nomadem, już mniej więcej wiadomo co się dzieje w mieście i można zacząć grę jako mieszkaniec. Mniej już nas zaskoczy, a zobaczymy brudną stronę miasta i biedniejsze dzielnice. Ostatnie podejście do gry to z kolei Corpo. Jako, że poznaliśmy już dobrze Night City i rubieże dookoła, można rozpocząć start gry stojąc wysoko w hierarchii i roztaczać swoje wpływy jako "elita".
Tyle w teorii, bo wciąż nie wiadomo, czy poza prologiem takie mnogie podejścia do gry będą naprawdę bogate w nowy content.
O ile przejście z Nomada na Street Kida w teorii wydaje się spoko, to później na Corpo już nieco mniej. Nie wiem, jak finalnie będzie wyglądać ta ścieżka, ale korposzczur raczej nie miałby zielonego pojęcia o tym, co dzieje się na ulicach, co najwyżej dopiero będzie się o tym dowiadywać od bardziej wtajemniczonych - jedyny, pewnie trywialny sposób na dramatyzm, jaki przychodzi mi do głowy.
Właśnie ciekaw jestem historii Corpo. Czy to syn/córka kogoś wpływowego? A może po prostu osoba, która przebiła się od rynsztoku wyżej i teraz stopniowo będzie brnęła wyżej w hierarchii władzy?
Naprawdę chciałbym, żeby ten wybór z początku mocno determinował przebieg gry, a nawet zakończenie, ale staram się sceptycznie do tego podchodzić. Oby się nie skończyło tylko na dodatkowych ścieżkach dialogowych i może ciut zmienionym przebiegu zadań.
To:
"First Nomad, I can relate to this background, being new in a new world with new people. Good chance to make a Good person playthrough, maybe even pacifist or getting physical when needed. A balanced character (or use every combination I like).
Second is Street Kid, when I've learned about the world of Night City through the first playthrough it will make sense picking Street Kid. A rebellious person who picks the choices that are most beneficial at the moment while doing heavy gunnery. A solo.
Third would be Corporate, The one I'm most uneasy around because it resembles the dark part of all the organizations/government. This character should be to it's core pretty much selfish, like every corpo agent while using finesse weaponry. A netrunner"
To z youtube
Nikim - nie będę uczestniczył w cyrku mającym na celu zmuszanie graczy do zakupu nowego oprogramowania (Windows 10). CDP na mnie nie zarobi, bo takim praktykom mówię nie. Nie po to kupowałem Win 8.1 w wersji BOX by teraz musieć kupować kolejną wersję systemu (tak, przejście na Win10 po okresie darmowej aktualizacji jest NIELEGALNE - poczytajcie na forum Microsoftu).
Nie zgram żadną z tych ścieżek. Wybiorę własną. Skoro tytuł mówi "Oto najpopularniejsze ścieżki kariery", to znaczy, że są inne, mniej popularne :)
Szczerze to nie pasuje mi żaden z tych archetypów (że się tak wyrażę). Chciałbym zagrać postacią zwykłego szeregowego gliny, takiego co dzień w dzień patroluje mroczne zakątki miasta. Powyrywałbym trochę chwastów...
moze w dodatku? fajnie by bylo!
Kim chcą grać? Kobietą. Brakuje Kobiecego odpowiednika Silverhand'a z jakąś sławną aktorką/piosenkarką.
nie brakuje... widze ze nie masz pojecia o Cyberpunku 2020, nie mieszaj wiec ;) pozdrawiam
Ja na pewno będę chciał przejść wszystkie 3 ścieżki, ale zacznę od Corpo. Bardzo fajnie, że tak to zróżnicowali i że ścieżki będą się od siebie różnić - bardzo chcę to zobaczyć.
"Doskonały" artykuł. Równie dobrze tytuł mógłby brzmieć: "Jakiego koloru buty byś wybrał, gdyby w Cyberpunku 2077 były kościoły, na niedzielną mszę"
Coś czuję że więcej hałasu przy tej grze niż jest tego warta. Marketing z grubej rury. Oglądając gameplay'e nie robią na mnie dużego wrażenia. Wrażenia dużego nie ale dużo kasy włożył cd projekt w ten tytuł. Robią dużo hałasu z tą grą jak Sony i Microsoft z konsolami nowej generacji. Niby takie "zajebi$te" a nie potrafią odpalić wszystkiego w 60 fps pewnie jeszcze na medium detalach. W dzisiejszych czasach dużo się gada a nie robi :) reklama dźwignią handlu, jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze :) Kiedyś jak wychodziła pierwsza konsola sony czy xbox to szczena opadała dzisiaj tylko faja opada z grami jest podobnie.
A może nie stac cie na taki komputer i chca tak zrobic zeby tobie tez polazlo z mniejszymi detalami w 60fps? Może zbyt ambitna gra zeby polazla na wiekszosci komputerow dostepnych szarym ludzika? Nie placz Filemonie, bedzie dobrze, zobaczysz!