Super info! Niedawno oglądałem jedynkę i przyznam, że podobała mi się chyba jeszcze bardziej niż w 2005 :)
Kontynuacja cieszy, oby tym razem jednak nie grał zmęczonego Johna Wicka (Matrix 4).
Mocne posunięcie w tym trudnym świecie. Nie boją się, że jak umieszczą Keanu w głównej roli zamiast czarnej lesbijki to stracą na oglądalności ?
Pierwowzór ma swoje wady ale z pewnością nie jest filmem złym, z chęcią zobaczę sequel.
Oooo to naprawdę super! Constantine był naprawdę świetnym filmem, naprawdę wielka szkoda, że był tak niedoceniany ;(.
No coś kuhwa wspaniałego. Jedna z lepszych wiadomości w tym roku!!!!
Keanu na zdjęciu promującym pierwszą część jest tak bardzo zretuszowany, że nie poznałbym go, gdybym nie wiedział, że to on.
Mi podobał się zarówno film, jak i serial. Dobrze, że chociaż jeden otrzyma kontynuację.