W tym tygodniu na HBO Max zadebiutuje rewelacyjny thriller, który przypadł do gustu widzom i krytykom. Nie przegapcie tegorocznej nowości z gwiazdami Marvela.
W kinach wciąż jeszcze można znaleźć bardzo chwalone widowisko P. T. Andersona, Jedną bitwę po drugiej. Jeśli jednak ten seans macie już za sobą i chcecie obejrzeć inne dzieło należące do grona najlepszych tegorocznych produkcji, powinien zainteresować Was thriller, który już za trzy dni pojawi się na HBO Max. Mowa o Zniknięciach.
Gwiazdami tego filmu są doskonale znani fanom Marvela Josh Brolin, Julia Garner czy Benedict Wong. Ale obsada nie jest jednym powodem, dla którego warto sięgnąć po Zniknięcia Zacha Creggera.
Weapons, bo tak brzmi oryginalny tytuł tego widowiska, ma na Rotten Tomatoes aż 93% pozytywnych recenzji od krytyków oraz 95% przychylnych opinii od widzów. Po seansie dzieła z pewnością zgodzicie się z dziennikarzami, którzy nazywają tę wciągającą i trzymającą w napięciu produkcję mistrzowskim thrillerem. W ten piątek nie przegapcie więc na HBO Max premiery jednego z najlepszych filmów roku.
O czym opowiada intrygująca fabuła Zniknięć? Kiedy wszystkie dzieci z klasy tej samej nauczycielki, poza jednym, tajemniczo przepadają tej samej nocy o dokładnie tej samej godzinie, mieszkańcy miasteczka starają się dowiedzieć, kto lub co stoi za ich zniknięciem. Przedstawiamy zwiastun tego głośnego widowiska.
Zniknięcia obejrzymy na HBO Max już od 24 października.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:Zniknięcia(Weapons)
premiera: 2025horrortajemnica
2

Autor: Pamela Jakiel
Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.