Johnny Depp wyznaje, że nigdy nie był normalny i krytykuje Hollywood, a reżyserka Kochanicy króla wyjawia: „Ekipa się go bała”
Johnny Depp wrócił do świata filmu za sprawą Kochanicy króla Jeanne du Barry. Aktor zdobył się niedawno na szczere wyznanie, a reżyserka kostiumowego widowiska opowiedziała o trudach pracy z gwiazdorem.

Przez kilka ostatnich lat o Johnnym Deppie mówiło się w kontekście skandali i jego życia osobistego. Po wygranej batalii z byłą żoną, Amber Heard, aktorowi udało się wrócić do przemysłu filmowego dzięki kostiumowej Kochanica króla. Teraz gwiazdor udzielił wywiadu portalowi Metro, w którym otworzył się na temat sławy i problemów, z jakim się wiąże. Artysta zdobył się na wyznanie, że zawsze daleko było mu do bycia normalnym, a popularność tylko pogorszyła sytuację.
Miałem wiele szczęścia i nie mogę na nic narzekać. Ale sława robi z człowiekiem dziwne rzeczy. Nagle przychodzi i nie możesz nigdzie wyjść, aby ludzie się na ciebie nie patrzyli. […] To szalone, by oczekiwać, że ktoś, kto żyje w takiej sytuacji, będzie zachowywał się normalnie. Co czyni sprawę jeszcze gorszą, wcześniej też nie byłem normalny.
Sława mocno przełożyła się na to, jak Johnny Depp patrzy na siebie i jak każe się traktować. O pracy z aktorem i jego „gwiazdorzeniu” opowiedziała niedawno twórczyni Kochanicy króla, Maiwenn. Współpraca nie należała do najłatwiejszych. Amerykanin godzinami kazał na siebie czekać, kwestionował decyzje reżyserki, a ekipa się go bała.
Muszę być szczera. Ciężko się z nim pracuje. Cała ekipa się go bała ze względu na jego dziwne poczucie humoru. Nie wiedzieliśmy, czy zamierza być na czas, nie wiedzieliśmy, czy zgodzi się wypowiedzieć swoje dialogi. Nawet kiedy był na planie punktualnie, ekipa się go bała – wyjawiła w rozmowie z Independent.
Wygląda jednak na to, że odrzucony przez Hollywood aktor planuje występować teraz właśnie w bardziej nienależnych, kameralnych filmach, a nie w wielkich, wysokobudżetowych produkcjach. W tym samym wywiadzie dla portalu Metro Johnny Depp nie gryzł się w język, mówiąc o twórcach drogich widowisk.
Są jednorazowi i zdają sobie z tego sprawie. Gloryfikowani księgowi, którzy mają opcję dania zielonego światła i tworzenia filmów studyjnych. Wciskają zielony guzik, wydają chore pieniądze. Budżety tych filmów są niedorzeczne. Komedie romantyczne z popularnymi osobami. Ale ludzie – prawdziwi ludzie – mają tego dość.
Pytanie tylko, czy łatka „trudnego gwiazdora” przysłuży się Deppowi jeśli chodzi o otrzymywanie ról u niezależnych, ambitnych reżyserów.
Przypomnijmy, że Jeanne du Barry opowiada o tytułowej kurtyzanie, kochance króla Francji. Johnny Depp portretuje w filmie Ludwika XV, który zakochuje się w kobiecie od pierwszego wejrzenia. Film możecie już wypożyczyć m.in. na Canal+ Premiery.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Nowy film Dwayne’a Johnsona ustanawia negatywny rekord: teraz jest tylko jedna szansa na ratunek
Film:Kochanica króla(Jeanne du Barry)
premiera: 2023premiera PL: 2023dramathistorycznyromans
Kochanica króla (Jeanne du Barry) to opowieść o kobiecie z nizin społecznych, która stała się nałożnicą francuskiego króla Ludwika XV. Kochanica króla jest francuskim dramatem historycznym wyreżyserowanym przez Maďwenn (francuska aktorka znana m.in. z Neneh Superstar oraz Leona Zawodowca). Jego akcja toczy się we Francji w XVIII wieku. Jeanne Bécu, nieślubna córka zubożałej szwaczki, wykorzystując swój powab i inteligencję, pojawia się na dworze króla Ludwika XV. Kobieta staje się jego kochanką i wywołuje skandal. W produkcji wystąpili m.in. Johnny Depp (Ludwik XV), Maďwenn (Jeanne du Barry), Melvil Poupaud, Pierre Richard, Pascal Greggory, India Hair, Noémie Lvovsky, Benjamin Lavernhe, Marianne Basler oraz Luna Carpiaux. Zdjęcia kręcono w Wersalu.