Jedno zdanie ze zwiastuna 4. sezonu Wiedźmina stało się źródłem kontrowersji. Showrunnerka hitu Netflixa broni go
Showrunnerka Wiedźmina odniosła się do ostatnich kontrowersji wokół jej serialu, które pojawiły się po premierze zwiastuna.
Fani Wiedźmina bacznie przyglądają się produkcji Netfliksa, sprawdzając, czy zachowuje wierność materiałowi źródłowemu. Ku rozczarowaniu wielu, twórcy pozwalają sobie na odstępstwa, serial traktując jako luźną adaptację, a nie odwzorowanie powieści Andrzeja Sapkowskiego 1:1.
Ostatnio wiele uwagi jest poświęconej Geraltowi, gdyż od 4. sezonu w serialu będzie obecny nowy odtwórca tejże roli, który zastąpił Herny’ego Cavilla. Zatem w nowych odcinkach przekonamy się, jaka jest interpretacja tejże postaci w wykonaniu Liama Hemswortha.
Poza zmianą aktora, nadeszły też pewne zmiany scenariuszowe, jak szumnie zapowiadany przez showrunnerkę powrót przekleństw. Jedno z nich zresztą znalazło się w zwiastunie 4. sezonu Wiedźmina, jednakże powiązana z nim kwestia wywołała kontrowersje, których twórcy mogli się nie spodziewać. Zdanie, o którym mowa to „Let's f**king move”, które Geralt wypowiada, by zmotywować swoją hanzę do walki.
Fanom nie spodobała się ta kwestia. Uważają, że nie pasuje do Geralta, który ich zdaniem nie powiedziałby czegoś takiego.
W obronie tej kwestii stanęła showrunnerka Wiedźmina, Lauren Schmidt-Hissrich. Twórczyni serialu przekonuje, że zdanie pasuje do sytuacji, w której znajdują się bohaterowie szykujący się do walki, a poza tym, pasuje ono do ich interpretacji Geralta.
„Let's f**king move”! To jedna z tych kwestii. Nigdy nie wiadomo, co wywoła kontrowersje. Nigdy nie wiadomo, co się sprawdzi. Gdyby przed emisją pierwszego sezonu ktoś mi powiedział, że Toss A Coin To Your Witcher będzie hitem, uznałbym to za szaleństwo. Moim zdaniem w kontekście bitwy, w której uczestniczymy, ta kwestia ma sens. Poza tym jest po prostu zaj**ista.
Jest to jedna z tych rzeczy, o których można powiedzieć: „Och, mój Geralt by tego nie powiedział”. Cóż, powiedziałby. To jest to, co powiedziałby nasz Geralt. W tej chwili pasuje to idealnie. Nie mogę się więc doczekać, aż widzowie zobaczą te momenty z zwiastuna w kontekście scen.
Pełen kontekst sytuacji, w której Geralt wypowiada to zdanie, poznamy już 30 października, kiedy na Netfliksie ukażą się wszystkie odcinki 4. sezonu Wiedźmina.
Serial:Wiedźmin(The Witcher)
premiera: 2019dramatfantasyakcjaprzygodowy
Nowy sezon Sezonów: 4 Odcinków: 32
Wiedźmin opowiada historię tytułowego nieakceptowalnego przez społeczeństwo najemnego zabójcy potworów o imieniu Geralt, którego przeznaczenie nieoczekiwanie związuje z obdarzoną potężnymi mocami księżniczką Cintry, Ciri. Wiedźmin jest serialem fantasy stworzonym dla platformy Netflix, którego showrunnerką jest Lauren Schmidt (Daredevil, The Umbrella Academy). Produkcja została oparta na opowiadaniach i powieściach autorstwa polskiego pisarza Andrzeja Sapkowskiego. Akcja tytułu toczy się w świecie, w którym magia i różne fantastyczne istoty są na porządku dziennym. Nie brakuje w nim również potworów zagrażających życiu bogu ducha winnych obywateli poszczególnych państw. Polowaniem na nie zajmują się tytułowi wiedźmini – zmutowani i śmiertelnie skuteczni wojownicy. Jednym z nich jest Geralt. Podczas swoich rozlicznych przygód napotyka on zarówno licznych wrogów, ale też przyjaciół, wśród których możemy wymienić chociażby barda Jaskra czy czarodziejkę Yennefer, w której się zakochuje. Pewnego dnia przeznaczenie splątuje go z Ciri, młodą dziedziczką tronu królestw Cintry. Niestety, po najeździe wojsk okrutnego Cesarstwa Nilfgaardu księżniczka jest zmuszona do ucieczki. Geralt rusza, by ją odszukać. W produkcji wystąpili m.in. Henry Cavill (Geralt z Rivii), Joey Batey (Jaskier), MyAnna Buring (Tissaia de Vries), Freya Allan (Ciri), Anya Chalotra (Yennefer z Vengerbergu), Anna Shaffer (Triss Merigold), Adam Levy (Myszowór), Jodhi May (Królowa Calanthe), Lars Mikkelsen (Stregobor), Kim Bodnia (Vesemir) oraz Eamon Farren (Cahir). Zdjęcia kręcono m.in. w Budapeszcie, Nowym Jorku, Podzamczu oraz na wyspach Gran Canaria i La Palma.