Jedna z najlepszych gier 2025 roku w końcu oferuje minimapę. To zasługa fana Clair Obscur: Expedition 33
Zgadzam się z tym brakiem minimapy. Spoko że jest modzik, mogli dać jako opcje. Ale gra jest mega fajna bez minimapy. Odkrywanie daje dużo satysfakcji, bo mając minimapę to człowiek tylko patrzy na minimapę a nie na teren. Tak się skupia na okolicach bardziej.
Po co komu minimapa w takie igrzyskowej i tak jest cała korytarzowa?? XD
Najwyraźniej dwie odnogi na bok to już za dużo dla niektórych osób xD
Tam bardziej by się mapa świata przydała z zaznaczonymi miejscami bo czasem można ominąć miejsce nawet nie wiedząc że można tam wejść.
Ja też przeklinam za brak minimapy ( a nawet nie tyle minimapy co możliwości otwarcia mapy w korytarzowych lokacjach). Mnóstwo jest lokacji gdzie dalsze przejście jest dość schowane, a nie jest to gra Piranii czy kolejny The Elder Scrolls gdzie czułbym satysfakcję z zaglądania w każdy kąt. To jest częsty problem gier z półotwartym światem. Masa ładnie święcących skał i drzewek za którymi absolutnie nic nie ma i wez tu jak debil szukaj prawidłowej drogi. W takim Gothicu to jeszcze chociaż NPC wytłumaczył gdzie masz iść albo chociaż był drogowskaz na drodze.
Jako totalna ameba w kwestiach orientacji w terenie - nie rozumiem.
Większość rzeczy pobocznych ukrytych w tych "korytarzowych lokacjach" znajdowałem bez żadnego problemu, nie korzystając nawet w tym celu z poradników - wystarczyła mi własna ciekawość, i fakt, że gra potrafiła mnie po prostu tymi lokacjami autentycznie zainteresować. Eksploracja z kolei "otwartej mapy" była też bardzo intuicyjna, na tyle, że tą mapę wewnątrz gry odpalałem bardzo sporadycznie. A i zrobiłem całkiem sporo pobocznego contentu, nie cały, ale dużą jego część ;)
Konstrukcja tej gry jest tak intuicyjna, że bardziej się nie dało. A mówię to ja, typ, który często potrafi się "zawiesić" w lokacji, bo coś mi umknęło :P
Dlatego PC jest najlepszą platformą, bo nikt nie będzie nikomu narzucał jak grać w daną grę a im więcej opcji, które w żaden sposób nie ingerują w podstawowy trzon gry tym lepiej np. poziomy trudności w souls like.
Ludzie uwielbiają narzucać innym swój własny subiektywny sposób myślenia, a tu chodzi o to, że każdy inaczej czerpie przyjemność z rozgrywki dla jednego to bardziej kompleksowe doświadczenie dla innego liczą się wyłącznie np. walki albo fabuła i reszta dla nich nie ma żadnego znaczenia. Tak, twórcy narzucają pewien sposób myślenia, ale fajne jest to, że na PC w większości przypadków możesz mieć to gdzieś i zmieniać sobie elementy gry, które ci się nie podobają w taki sposób, by zostało w grze to, co sprawia ci przyjemność.
Niestety spora część osób zapomina, że to są tylko gry i zaczyna to traktować jako coś osobistego nawet jeśli te zmiany w żaden sposób nie wpływają na niego.
Rozumiem, dlaczego twórcy nie dali tej minimapy i rozumiem też, dlaczego modderzy ją sobie dodali, tutaj niema przegranych, tylko każdy wygrywa.
Dobrze, ze to tylko mod a nie opcja domyślna. Projekt lokacji w 33 jest prosty jak konstrukcja cepa, minimapa jest tu zupełnie zbędna.
Jakim trzeba być ulungiem żeby nie ogarniać tej gry bez minimapy to ja nie wiem ?? mi by było wstyd płakać w necie o takie coś. Ja tam miałem mega fun że szedłem troszeczkę w nieznane ale też nie przesadzał bym z tym nieznane bo jest duża mapa, a w poziomach raczej idzie się liniowo.
mi sie bez mapy dobrze grało, przynajmniej mózg pracował jak się próbowałem orientować w terenie, a nie było to zbyt trudne bo jak ktoś już wspomnial gra jest mocno korytarzowa ( i to nie jest minus).
Też nie potrzebuję minimapy w grze 33. Gra nie jest trudna, jeśli chodzi o eksploracji.