filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 17 czerwca 2025, 09:41

autor: Pamela Jakiel

James Gunn potwierdza, że uniwersum DC chciało pozbyć się Henry'ego Cavilla po Lidze Sprawiedliwości: „Było jeszcze więcej bałaganu niż teraz”

Wkrótce jako Supermana w DC Jamesa Gunna będziemy mogli zobaczyć Davida Corensweta. Okazuje się jednak, że studio chciało zastąpić Henry’ego Cavilla w tej roli już dużo wcześniej.

Źródło fot. Człowiek ze stali, Zack Snyder, DC, 2013
i

W połowie lipca na wielkich ekranach zadebiutuje nowy Superman – aktorski film z restartowanego przez Jamesa Gunna DC. W roli Clarka Kenta zobaczyć będziemy mogli nie Henry’ego Cavilla, który portretował tę postać w m.in. w Człowieku ze stali Zacka Snydera, ale Davida Corensweta. Jak się jednak okazuje, Warner Bros. rozważało pożegnanie się gwiazdorem Wiedźmina już kilka lat wcześniej.

Z niedawnego wywiadu dla Entertainment Weekly z Jamesem Gunnem dowiadujemy się, że nakręcenie nowego Supermana zaproponowano twórcy jeszcze zanim wyreżyserował Legion samobójców: The Suicide Squad z 2021 roku. Już wtedy nie chodziło bynajmniej o kontynuację Człowieka ze stali z Henry’m Cavillem, a widowisko z innym aktorem. Projekt nie doszedł jednak do skutku, ponieważ, jak ujawnił wspomniany reżyser, wtedy jeszcze nie miał pomysłu, jak dzieło miałoby dokładnie wyglądać.

Tak więc było jeszcze więcej bałaganu, niż jest teraz. Wtedy nie miałem specjalnego pomysłu na to, czym powinien być ten film – powiedział James Gunn.

Oznacza to, że Liga Sprawiedliwości z 2017 roku mogła być ostatnim widowiskiem, w jakim Cavill wcieliłby się w tego superbohatera. Wypowiedź Jamesa Gunna wydaje się więc potwierdzać medialne doniesienia, jakoby Toby Emmerich, były szef Warner Bros. Pictures, poszukiwał nowego aktora do roli Supermana już od 2018 roku po słabym przyjęciu filmu Jossa Whedona.

Swego czasu branżowe portale plotkowały też, że studio nie zareagowało dobrze na odmowę Henry’ego Cavilla dotyczącą występu w produkcji Shazam! z uwagi na konflikt harmonogramów. Aktor powrócił do DC dopiero w widowisku Black Adam, a kluczową w tym rolę odegrał Dwayne Johnson. The Rock publicznie oświadczył, że „walczył z Warner Bros.”, aby cameo Cavilla doszło do skutku. Po tym filmie jednak drogi studia i aktora z Wiedźmina się rozeszły.

I choć spekulowano, czy dla Henry’ego Cavilla znajdzie się miejsce w restartowanym DC, to nowi szefowie studia, James Gunn i Peter Safran, zdecydowali się opowiedzieć historię Supermana na nowo. O „przekazaniu warty” Cavill poinformował na Instagramie.

Człowieka ze stali z Henrym Cavillem można obejrzeć m.in. na Netflixie i Prime Video. Nowy Superman Jamesa Gunna wejdzie na wielkie ekrany 11 lipca tego roku.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej