Intel i Apple znowu razem? Są plotki o rozmowach, a Tim Cook „chciałby zobaczyć powrót Intela”
Gdyby Intel nie polecial po 12 generacji z procesorami tylko ulepszal to co dzialalo w poprzednich to teraz nie byliby w dupie, w sumie dobrze im tak, niech gina...
w sumie dobrze im tak, niech gina...
“Niestety” ale rynek ma odmienne zdanie ;)
A co do tematu, to intel ostatnio rozmawia ze wszystkimi, nawet z TSMC. Mają nowego szefa, który aktywnie szuka nowych opcji dla intela.
Tylko tak się zastanowić po co Jabolowi teraz Intel? Mają swoje bardzo dobre procesory i nagle chcieliby powrotu do X86? Do tego coraz więcej innych podzespołów projektują według własnego widzi mi się.
Wiem że nie ma fabryk, ale wątpię że Intel zrobi im coś taniej niż podwykonawcy z Tajwanu czy Chin.
Nie chodzi tylko o "taniej". Produkcja u Intela to dodatkowe bonusy u obecnej administracji. Uniezależnienie się od Chin i dywersyfikacja produkcji poprawia stabilność łańcuchów dostaw. Produkcja kluczowych elementów poza chinami, pozbawia te drugie bezpośredniego dostępu do najnowszych technologii.
Czy wplynie to na cene koncowa produktu? I tak i nie, zalezy od tego jak duze "profit margin" Apple jest gotowe zaakceptowac.
Pod warunkiem że Intel nie przerzuci się na TSMC jak AMD i wszystko zostanie w domu, tym bardziej że wiele procesorów Intela również jest Made in China bo sam takowy posiadałem w innym komputerze.
To jest troche bardziej skomplikowane. W takim procesorze PC masz: Chip -> package - module (gotowy product) I jeszcze kilka pomniejszych etapow. Ten ostatni oraz package generuja koszty choc nie jestto odkrywcza technologia. Ten etap mozna robic w Chinach. Wazne, ze kluczowe elementy sa robione u siebie i pod wlasnym nadzore,
U mn
ie w firmie, tez mamy faba w chinach, ale wszystke chipy sa robione poza.
Rozumiem, dzięki za rozłożenie na części pierwsze. Teraz ma to większy sens gdyby Apple przeniosło produkcję procesorów do Intela.
