„Byłam rozczarowana”. Aktorka z Indiany Jonesa 5 liczyła na większą rolę
Karen Allen w filmie Jamesa Mangolda portretuje ważną dla Indiany Jonesa bohaterkę. Aktorka wyznała, że zaskoczył ją kierunek, w którym poszli scenarzyści, ograniczając jej udział.

Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące filmu Indiana Jones 5.
Ostatnia część przygód słynnego archeologa trafila na ekrany kin i zbiera lepsze recenzje niż po premierze w Cannes. Przypomnijmy, że to pierwszy film z franczyzy, który nie został wyreżyserowany przez Stevena Spielberga. Tym razem za widowisko skupiające sę na Indianie Jonesie odpowiadał James Mangold, który, po przejęciu projektu, wraz ze swoimi scenarzystami zdecydował się istotnie zmienić fabułę.
O ile w scenariuszu, nad którym pracował Spielberg, ważną rolę odgrywała relacja Indy’ego z jego żoną, Marion, o tyle nowy reżyser inaczej rozłożył akcenty. Tym zaś, w jakim kierunku poszła historia, zaskoczona była odtwórczyni roli ukochanej archeologa. Wcielająca się w tę postać aktorka Karen Allen w wywiadzie dla Hollywood Reporter wyznała, że rozczarowało ją to, iż nie jest centralną figurą w filmie.
Kiedy czytałam scenariusz opowiadający historię [Artefaktu przeznaczenia], oczywiście byłam rozczarowana. Myślałam, że będę główną częścią filmu, ale to nie był kierunek, w którym zdecydowali się pójść. Myślę, że mieli pewne problemy z historią do rozwiązania, dotyczące tego, że Shia LaBeouf nie wrócił, i zdecydowali się stworzyć opowieść, w której Mutt zginął na wojnie. To sprawiło, że Marion i Indy oddalili się od siebie. Byłam potwornie zaskoczona, kiedy to czytałam (śmiech). Ale cieszyłam się, że wreszcie do siebie wrócili.
W tej samej rozmowie akorka wyznała, że co prawda nigdy nie czytała scenariusza, nad którym pracował Spielberg, ale z rozmów, które wcześniej prowadziła, wynikało, że w wersji legendarnego reżysera jej postać odgrywała zdecydowanie większą rolę.

Nie znając szczegółów dotyczących pomysłu twórcy franczyzy, trudno stwierdzić, która wersja ostatniej odsłony przygód archeologa byłaby lepsza. Co jednak istotne, sam Harrison Ford, portretujący tytułowego bohatera, jest zadowolony z kierunku, jaki obrał Mangold.
Film:Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia(Indiana Jones and the Dial of Destiny)
premiera: 2023premiera PL: 2023akcjaprzygodowyfantasy
Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia opowiada historię tytułowego archeologa i łowcy przygód, który staje czoła byłym nazistom pracującym przy projekcie podboju kosmosu opracowanym przez rząd USA. Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia jest wyreżyserowanym przez Jamesa Mangolda (Cop Land, Przerwana lekcja muzyki, Le Mans '66) filmem przygodowym, stanowiącą piątą główną odsłonę kultowego cyklu o perypetiach słynnego archeologa i poszukiwacza skarbów. Akcja tytułu toczy się pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Doktor Henry Jones Junior, preferujący jednak pseudonim Indiana, zostawił awanturnicze lata za sobą i skupia się na pracy uniwersyteckiej. Zło jednak nie śpi. Byli naziści zostają zatrudnieni przez rząd USA. Mają oni zagwarantować Zachodowi zwycięstwo nad Związkiem Radzieckim w wyścigu kosmicznym. Wkrótce okazuje się jednak, że jeden z nich, Jürgen Voller, zaangażowany w program lądowania na Księżycu, pragnie przemodelować świat według własnej wizji. Powstrzymać może go jedynie Indiana, któremu towarzyszy jego córka chrzestna, Helena. W produkcji wystąpili m.in. Harrison Ford (Indiana Jones), Phoebe Waller-Bridge (Helena Shaw), Mads Mikkelsen (Jürgen Voller), Antonio Banderas (Renaldo), John Rhys-Davies (Sallah), Shaunette Renée Wilson (Mason), Thomas Kretschmann (Weber), Toby Jones (Basil) oraz Boyd Holbrook (Klaber). Zdjęcia kręcono m.in. w Bamburgh, Marsali oraz Londynie.