Wytwórnia filmowa Lucasfilm ogłosiła, że głównym bohaterem jednego z filmów z serii Star Wars Anthology będzie młody Han Solo. Za kamerą staną Phil Lord i Chris Miller – duet znany z LEGO: Przygoda. Scenariusz tworzą ojciec i syn – Lawrence i Jon Kasdanowie. Pierwszy z nich pracował już nad V, VI i VII odsłoną sagi. Film ma trafić do kin w maju 2018 roku. Nie wiadomo jeszcze, kto zostanie odtwórcą głównej roli.
pozostałe
Janusz Guzowski
8 lipca 2015
Czytaj Więcej
kto by nim nie był to nie zastąpi Forda :)
O solowym filmie z Hanem wiadomo było już od jakiegoś czasu. Po prostu teraz podano nazwiska twórców.
Chociaż Disney nie będzie brał pod uwagę wydarzeń opowiedzianych wcześniej w ramach książek i komiksów tzw. Expanded Universe, to z uwagi na zaangażowanie starszego Kasdana w poprzednie części gwiezdnej sagi można założyć, że nie powinniśmy spodziewać się znacznych odstępstw od kanonu.
Chyba jednak można się spodziewać, skoro w nowym EU Han ma
spoiler start
żonę. I nie jest to Leia.
spoiler stop
BTW - podobno komuś się w glowie poprzewracalo i teraz Luke będzie be - to prawda? Bardzo się przejąłem ...:)
W roli Hana Solo - Micheal Cera.
@Cyber Rekin
Taaa, a Danny DeVito będzie jako Chewbacca...
Anthony Ingruber faktycznie jest nawet podobny do Forda, zależy tylko jak z aktorstwem. Tak czy siak film wg mnie niepotrzebny, lepiej niech się skupią na nowej trylogii.
[5]
To był jeden z pierwszych troll-newsów, chamsko zapożyczający wątki z The Last Command i Dark Empire. Później "wyciekła" też historia Rogue One, dziwnie zbiegająca się z wydarzeniami z Dark Forces i - przy okazji - zaginająca nieumyślnie chronologię SW.
Ciekawe co wymyślą scenarzyści, bo gdyby nie chcieli się odcinać od EU to historię maja już praktycznie gotową. Trylogia Crispin bardzo fajnie łączy wątki i pokazuje losy Hana Solo. Pewnie parę pomysłów zapożyczą, ale trzon fabuły będzie inny, a szkoda...
No no, "Sokół Milenium" w formie i nie do zdarcia a za sterami "dziadek" H. Solo zapewne ?! Czekam !
Teraz każdą starą i można powiedzieć "kultową" serie przerobią na "nowo", żeby obecne gimby i coraz bardziej zdebilniali amerykanie oglądnęli odświeżane kotlety i dali jeszcze raz zarobić, bo tych oryginalnych nikt nie doceni bo bohaterami nie są nastolatki (no w porywach dwudziestolatki) ratujące świat, nie ma plastikowych efektów z green screen-a, no i fabuła jakaś taka zbyt poważna i gagów nie ma. Najnowszy Terminator to kolejny gwóźdź do trumny kina akcji made by holiłód :D
Chris Pratt jako Han Solo dałby radę z pewnością :)
wszyscy patrzą przez pryzmat podobieństw fizycznych a tu chodzi o to żeby podołać roli
Malaga --> Ma grać też nowego Indianę, więc by się zgadzało... ;) To jasne, że nikt w pełni Forda nie zastąpi, ale Pratt mógłby wypaść dobrze.